Mané: Keïta jest dla mnie jak brat
Skrzydłowy The Reds przybliża kibicom postać Naby’ego Keïty. Według Mané, dla Liverpoolu to prawdziwe szczęście, że gwinejski pomocnik wybrał akurat klub z Anfield.
Keïta przeniesie się do Liverpoolu w czerwcu 2018 roku. Klub zapłaci dotychczasowemu pracodawcy Gwinejczyka, RB Lipsk, rekordową kwotę ponad 50 milionów funtów. Reprezentant Senegalu i jednocześnie jedna z największych gwiazd w drużynie The Reds, Sadio Mané, przez pewien czas grał z 22-letnim pomocnikiem w zespole Red Bull Salzburg. Piłkarze od razu przypadli sobie do gustu i zostali bliskimi przyjaciółmi. Skrzydłowy Liverpoolu wyjawił, że Keita wprost nie może się już doczekać przenosin na Anfield.
– Naby to mój przyjaciel – mówi Mané w wywiadzie dla LFC TV – a nawet więcej. To mój brat. Jesteśmy w ciągłym kontakcie, bardzo często rozmawiamy.
– Co chwila mnie pyta: jak tam w klubie? A ja mu na to: niesamowicie, to genialne miejsce!
– Naby interesuje się naszym składem i klubem. Zna i szanuje Liverpool. Mamy szczęście, że do nas dołączy. To niesamowity piłkarz.
Zapytany o to, czego kibice mogą oczekiwać od Keity na murawie, Mané odpowiada ze śmiechem: – Bez komentarza! Sami zobaczycie!
Keïta stał się znany i rozpoznawalny w Europie w zeszłym sezonie, gdy wydatnie pomógł drużynie z Lipska w pierwszym, historycznym awansie do Ligi Mistrzów. Mané poznał gwinejskiego pomocnika jeszcze w Salzburgu. O pierwszych odczuciach względem kolegi z drużyny opowiada tak:
– Szybko się zaprzyjaźniliśmy. Mówimy tym samym językiem i pochodzimy z sąsiadujących krajów, Gwinei i Senegalu. [W Salzburgu] byliśmy nierozłączni, zamieszkaliśmy w tej samej dzielnicy. Cały wolny czas spędzaliśmy razem, czasem u mnie, czasem u niego.
– Nie mówiliśmy nawet po niemiecku, ale mieliśmy opiekuna, który za nas wszystko załatwiał – wspomina Mané i dodaje z szerokim uśmiechem: – Ale pamiętajcie, to mnie pierwszego kupił klub, więc to ja jestem lepszy!
Komentarze (16)
Mohamed Salah jest celem transferowym Florentino Pereza. Prezes Real Madryt gotów jest wydać na skrzydłowego Liverpoolu nawet 100 mln euro. I oddać mającego problem z kontuzjami Garetha Bale'a.
Chciałeś zabłysnąć ? no to Ci coś nie wyszło.
A wracając do tematu to fajnie, że chłopaki sie znają zawsze to poprawimy dodatkowo aklimatyzację Keity i atmosferę w szatni. Pewnie swoją cegiełkę do tego transferu Mane dołożył.
Nie jest obrażające, ani wyzywające. Mniej Wyborczej i TVN-u
Z dupy wyjęty mogłeś byc Ty. Po drugie napisalem ze temat z innej bajki. A po trzecie sledze rowniez zagraniczne portale transferowe i czytam co w trawie piszczy, a nie tak jak Ty ktory czyta Onet.pl czy Fakty... Dziekuje i nie pozdrawiam.
@LFC1995 wyjął to info o 19.00 "z innej bajki"
http://bleacherreport.com/articles/2749549-real-madrid-transfer-news-zinedine-zidane-talks-up-mohamed-salah
W necie jest tego o wiele więcej
Ile już było newsów, że wielkie gwiazdy mają się pojawić w klubie, a tak naprawdę nikt ich nie widział?
http://i.imgur.com/Q9JiDeG.jpg masz tutaj tabelę wiarygodności różnych źródeł i się nie kompromituj