Hamann: W LFC brakuje równowagi
Były pomocnik Liverpoolu i zwycięzca Ligi Mistrzów z 2005 roku, Didi Hamann podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat gry Liverpoolu w pomocy. Jego zdaniem w czwartym zespole Premier League nie zawsze jest utrzymana równowaga.
Niemiec stwierdził również, że defensywny pomocnik z prawdziwego zdarzenia mógłby być lekarstwem na brak równowagi w drugiej linii the Reds.
Jürgen Klopp preferuje mieć 3 zawodników w drugiej linii, a rolę najbardziej cofniętego pomocnika pełni Jordan Henderson lub Emre Can. Za rozprowadzanie ataków odpowiadają najczęściej zawodnicy tacy jak Philippe Coutinho, Adam Lallana czy Gini Wijnaldum.
- Liverpoolowi brakuje defensywnego pomocnika - powiedział Hamann.
- Równowaga w zespole jest czasami zaburzona. Zarówno Henderson jak i Can byliby lepsi, gdyby mieli obok kogoś takiego jak Nemanję Maticia czy N'Golo Kante.
- To dobrzy piłkarze, ale byliby jeszcze lepsi jakby mieli wsparcie defensywnego pomocnika.
- Can i Henderson są do siebie podobni. Obaj lubią ruszyć z piłką do przodu i spróbować strzelić gola. Wijnaldum to kolejny gracz, który niewiele się od nich różni.
Oprócz nich w pomocy Liverpoolu może jeszcze grać Alex Oxlade-Chamberlain, który dołączył do the Reds za 35 milionów funtów w ostatnim dniu okienka transferowego. Jednak były gracz Arsenalu dopiero próbuje znaleźć swoje miejsce na Anfield.
Zdaniem Hamanna reprezentant Anglii udowodni jeszcze, że warto na niego postawić w dłuższym okresie czasu.
- Alex cały czas staje się lepszy. Musi udowodnić, że jest takim piłkarzem jakim oczekiwano, że będzie kiedy błyszczał w wieku 17 czy 18 lat - dodał Niemiec.
- W Arsenalu trochę się zastał. Potrzebował zmiany otoczenia i w kilku ostatnich meczach pokazywał naprawdę dobrą piłkę. Musimy poczekać czy będzie w stanie regularnie grać tak dobrze.
- Nie grał tak dobrze jak potrafi w Arsenalu. Musi udowodnić, że warto na niego postawić - zakończył Hamann.
Komentarze (9)
Zawsze ? no żebyś się nie zdziwił "stary" kibicu
Owszem bez defensywnego też się da, ale wtedy trzeba mieć:
a) obronę na bardzo wysokim poziomie
b) pomocnika który poza tym że grzeje do przodu potrafi wrócić i ustabilizować grę zespołu(nie przez zagranie do bramkarza czy obrońcy - Hendo)
c) albo grać jak my, dużo meczy przegranych w środku pola i tylko ratuje nas FabFour, a czasami i to nie wystarcza
wymieniać obronę? To trzeba wtedy wymienić Lovrena, Moreno i Mignoleta, trochę kasy do wydania dlatego bardziej opłaca się kupić porządnego defensywnego.
Opcja B? tu liczę szczerze na Keitę, że to będzie trochę nasz taki Kante, wiem że to nie ten sam typ zawodnika, ale na pewno będzie bardziej ogarniał niż Hendo czy Can.
Zdaję sobie sprawę że nie będzie grał defensywnym pomocnikiem, bardziej mi chodzi o to że przydałby się zawodnik który jest środkowym pomocnikiem ale ma jakiekolwiek pojęcie o grze w obronie i stabilizowaniu gry od tyłu, a póki co takiego zawodnika nie mamy.
I dlatego też mówię że liczę że Keita uratuje nasz środek