Ox: Mogłem spisać się lepiej

Alex Oxlade-Chamberlain tuż po zakończeniu spotkania ze Swansea udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że zwycięstwo 5:0 oraz pierwszy zdobyty przez niego gol na Anfield nie zrekompensują mu poczucia rozczarowania jego indywidualnym występem.

Reprezentant Anglii postawił kropkę nad „i” i przypieczętował swoim trafieniem okazałe zwycięstwo the Reds. Przed nim na listę strzelców wpisali się Philippe Coutinho, Roberto Firmino (2) i Trent Alexander-Arnold.

Jednak Oxlade-Chamberlain opuszczał murawę z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony był zadowolony z okazałego zwycięstwa, ale z drugiej miał sobie wiele do zarzucenia odnośnie swoich działań na boisku.

- Wygraliśmy. Mamy trzy punkty. Osobiście, jestem nieco rozczarowany swoją grą – powiedział dziennikarzom liverpoolfc.com.

- Cieszę się jednak, że ostatecznie udało mi się zdobyć bramkę. Starałem się ciężko pracować przez pełne 90 minut. Kiedy w końcówce meczu pojawiła się okazja na gola, cieszyłem się, że mam szansę swoje rozczarowanie nieco zmniejszyć i spojrzeć nieco bardziej pozytywnie na swoją grę.

- W ostatecznym rozrachunku chłopaki świetnie sobie poradzili. W pierwszej połowie graliśmy nieźle, ale wiedzieliśmy, że musimy bardziej przycisnąć w drugiej części. Zrobiliśmy to. Atakując, pokazaliśmy znów, co jesteśmy w stanie osiągnąć.

- Po prostu oczekuję więcej od siebie. Było kilka sytuacji, kiedy powinienem się znacznie lepiej spisać.

Poproszony o to, by nieco dokładniej wyjaśnił swoje wątpliwości, odpowiedział:

- Trenujemy każdego dnia i kiedy znajdujesz się w określonej sytuacji, wiesz, że bardzo ciężko pracowałeś, by znaleźć się właśnie w danym miejscu. W Premier League takie sytuacje nie zdarzają się nader często, więc kiedy już znajdziesz się na korzystnej pozycji, to chcesz się spisać znacznie lepiej. Kilka razy mogłem pokazać się ze znacznie lepszej strony. Ogólnie, po prostu mogło być lepiej.

- Natomiast zespół ma 5:0 i to naprawdę mnie cieszy. Ja nadal powinienem nad sobą pracować i wciąż mam co poprawiać, dlatego nie jestem z siebie za bardzo zadowolony.

Wczorajsza bramka byłą trzecią od transferu Anglika do Liverpoolu. Menadżer ostatnio stwierdził, że Oxlade-Chamberlain potrzebuje znaleźć odpowiedni balans pomiędzy grą w środku pola a ofensywą. Sam zainteresowany zdaje sobie sprawę, że jego dorobek strzelecki powinien być większy.

- To dla mnie ważna sprawa – dodaje.

- Skoro ma to pomagać zespołowi, to tego potrzebujemy. Tym razem nie było to niezbędne, ponieważ mieliśmy już wysokie prowadzenie, ale dla mnie osobiście po tym meczu czuję, że muszę nadal się starać i dochodzić do sytuacji strzeleckich, a potem zamieniać je na gole.

- Strzeliliśmy w tym meczu kilka fajnych bramek. Trafienie Trenta – co za gol! Ciężko pracował na boisku, by stworzyć sobie tę sytuację. Uważam, że moja bramka była trochę podobna do jego. Piłka też się trochę poodbijała od zawodników, a ja zdołałem ją umieścić w siatce.

- Cały zespół pokazał jakość oraz dobrze spisaliśmy się w defensywie. Pozytywne jest to, że zachowaliśmy czyste konto. Oczekiwaliśmy tego po rozczarowującym remisie z poprzedniego meczu. Teraz możemy na tym budować.