Mané: Byliśmy cierpliwi
Sadio Mané chwalił upór i cierpliwość Liverpoolu we wczorajszej potyczce na Anfield. Drużyna Jürgena Kloppa cały czas grała z niezwykłą konsekwencją i tuż przed przerwą udało jej się złamać Sroki za sprawą trafienia Mohameda Salaha.
W drugiej połowie na listę strzelców wpisał się Senegalczyk, wykorzystując asystę Firmino.
- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu naszego zwycięstwa. To nie był dla nas łatwy mecz. Cały czas próbowaliśmy strzelić bramkę, graliśmy cierpliwie i zostaliśmy wynagrodzeni na koniec spotkania.
- Sądzę, że w pełni zasłużyliśmy na wygraną. Newcastle grało solidnie, byli dobrze zorganizowani i mocno utrudnili nam zadanie.
- Na początku nie mieliśmy wiele wolnej przestrzeni na boisku. Po strzeleniu gola zaczęło nam się grać nieco łatwiej, gdyż rywale musieli się nieco otworzyć, w poszukiwaniu wyrównującego trafienia.
- Dziś może nasza gra nie wyglądała najefektowniej, ale takie spotkania również trzeba zaliczyć. Zagraliśmy konsekwentnie, ani przez moment nie odpuściliśmy i zainkasowaliśmy 3 punkty.
- Ciężko, by w każdym spotkaniu pokazywać 100% swojego potencjału. Mam jednak nadzieję, że w kolejnym meczu tak będzie!
Liverpool zachował czyste konto w 4 z ostatnich 6 występów. Mané pochwalił rolę obrońców, a także bramkarza.
- To dla nas bardzo ważne. Nie w każdym meczu uda nam się strzelić po kilka bramek. Zachowanie czystego konta zawsze zwiększa szanse zespołu na zwycięstwo. Gdy tracisz gola, musisz już strzelić 2, by zdobyć 3 punkty.
- Wykonaliśmy naprawdę świetną robotę w defensywie, co tylko ułatwił nam cel, którym była wygrana - podsumował Senegalczyk.
Komentarze (0)