Firmino: Nie boimy się losowania
W przyszły piątek odbędzie się losowanie par ćwierćfinałów Ligi Mistrzów sezonu 2017/18. Roberto Firmino podkreśla, że potencjalny rezultat losowania nie wywołuje u niego strachu.
Liverpool w przekonujący sposób awansował do ostatniej ósemki turnieju. We wtorek wieczorem the Reds zremisowali 0:0 z FC Porto na Anfield, a wcześniej pokonali portugalską drużynę 5:0 na wyjeździe.
Pomimo bezbramkowego remisu w ostatnim spotkaniu Liverpool pozostaje najefektywniejszym zespołem w Lidze Mistrzów z 28 golami na koncie, zdobytymi w 8 meczach tego turnieju.
Ponadto, jedynie Barcelona i Liverpool nie przegrały jeszcze w tej edycji Ligi Mistrzów.
Firmino uważa, że Liverpool jest w stanie awansować do półfinałów niezależnie od tego, jakiego rywala wyłoni losowanie.
- Czujemy, że dobrze graliśmy przeciwko angielskim zespołom. Nie boimy się nikogo z potencjalnych rywali – powiedział napastnik.
- Nie martwimy się tym, kto będzie naszym przeciwnikiem. Nie przejmujemy się tym. Czujemy, że możemy pokonać każdego, kiedy mamy dobry dzień. Uważam, że jesteśmy zespołem, który potrafi sprawiać problemy rywalom.
- Jesteśmy dobrym zespołem. Możemy grać z wielkimi hiszpańskimi klubami i, naszym zdaniem, jesteśmy dla nich godnym rywalem. Trzeba grać przeciwko najlepszym.
Porto było pierwszą drużyną, która powstrzymała Liverpool przed zdobyciem bramki w tej edycji Ligi Mistrzów. Firmino jednak nie przejmuje się tym faktem.
- Zrobiliśmy wszystko, by móc zdobyć bramkę – dodaje Brazylijczyk.
- Mieliśmy swoje okazje, graliśmy dobrze i powinniśmy wygrać ten mecz. Nie wydaje mi się, żeby wielkim problemem było to, że nie zdobywasz bramki, kiedy dobrze grasz i stwarzasz sobie sytuacje strzeleckie.
- Oczywiście, że wolałbym strzelić gola we wtorkowym meczu. Jednak awansowaliśmy, jesteśmy w ćwierćfinale i przed nami kolejny etap, a my gramy dobry futbol. Zdobyliśmy mnóstwo bramek i jesteśmy pewni siebie.
Komentarze (7)
City - bo jak by nie patrzeć to trudny rywal i na Barcelonę (wiem , jeszcze z Chelsea nie wygrali) bo tych to sędziowie będą ciągli za uszy i zrobią wszystko żeby przeszli dalej.
Wiem, że dzisiaj gramy cudownie, ale zachowajmy pokorę bo już i tak wszyscy za głośno krzyczą jacy to jesteśmy super.