Boss: Trent ma w sobie jakość
Jürgen Klopp pochwalił reakcję Trenta Alexandra-Arnolda po trudnym wieczorze na Old Trafford. Menadżer podkreślił jakość, którą cechuje się i wyróżnia młody obrońca the Reds.
Liverpool w pierwszej połowie tamtego spotkania dał sobie strzelić dwa gole. Oba trafienia padły łupem Marcusa Rashforda, a the Reds nie byli w stanie odrobić straty i ostatecznie przegrali spotkanie 2:1.
Tuż po meczu Klopp pośpieszył z wyjaśnieniami, dlaczego Trent Alexander-Arnold nie jest jedyną osobą odpowiedzialną za to, w jaki sposób padły stracone gole. Na dzisiejszej konferencji prasowej Niemiec ponownie wyraził swoje poglądy w tej materii.
Boss nie szczędził także pochwał w kierunku młodego defensora.
- Powodem, dla którego wystawiam go w składzie, nie jest to, że nazywa się Trent albo że jest Scouserem. Przemawia za nim jakość. Dlatego korzystamy z jego usług – wyjaśnił Klopp.
- Jego jakość jest oczywista i tak samo oczywiste są obszary, w których musi się poprawić. Oczywiste jest także to, że posiada więcej atutów pod względem ofensywnych aspektów swojej pozycji w formacji.
- Przy pierwszym golu był w 100% zaangażowany w tę sytuację. Oczywiście, nie zobaczyliście wtedy najlepszej gry defensywnej, ale nie jedynie z jego strony. To najmłodszy zawodnik spośród wszystkich, którzy w tamtym momencie popełnili błąd.
- To może się przytrafić każdemu i nie należy tego wyolbrzymiać. W takim wieku będzie popełniał błędy. Nie ma możliwości, by całkowicie i na stałe ich uniknąć.
- Po wszystkim chodzi natomiast o reakcję. Uważam, że w tamtym spotkaniu zareagował perfekcyjnie. Nie przytłoczyło go to, co się stało. Jest na dobrej drodze jako piłkarz.
- Mamy także Joe Gomeza, który akurat zmagał się z drobnym urazem, co czasami oznacza, że wypadniesz z gry na dwa lub trzy mecze, bo ten, kto cię zastąpił, spisuje się bardzo dobrze. Tak właśnie się stało.
- Teraz zastanowimy się, kto wystąpi w weekend.
Komentarze (2)