Hendo: Podpisaliśmy piłkę dla Mo
Mohamed Salah po spotkaniu z Watfordem zabrał na pamiątkę do domu piłkę meczową, którą w szatni swoimi podpisami przyozdobili jego koledzy z drużyny. Kapitan docenił osiągnięcia Egipcjanina i napisał na futbolówce słowo „supergwiazda”.
Salah przy śnieżnej aurze wbił rywalom 4 gole oraz obsłużył asystą Roberto Firmino, a Liverpool wygrał spotkanie 5:0.
Jego obecny bilans strzelecki to 36 goli w 41 spotkaniach. Żadnemu innemu zawodnikowi nie udało się osiągnąć podobnych statystyk w swoim debiutanckim sezonie.
Numer 11 po meczu zabrał ze sobą piłkę, a koledzy, którzy przyglądali się jego poczynaniom z perspektywy boiska, dołożyli na niej jeszcze coś od siebie. Jordan Henderson tak wyjaśnił zachowanie zespołu:
- Każdy podpisał się na tej piłce dla niego. Nie chciałem napisać nic skomplikowanego. Napisałem: „dobra robota, supergwiazdo”.
Kontynuując, kapitan the Reds odniósł się do wpływu tego zawodnika na grę drużyny:
- Po pierwsze, dodaje nam pewności. Masz na boisku kogoś takiego jak Mo, kto wykonuje najtrudniejsze zadanie w trakcie meczu, czyli umieszczanie piłki w siatce.
- Jeśli jako zespół będziemy pracować tak ciężko, jak tylko to możliwe, to Mo oraz Sadio i Bobby będą wykańczać nasze akcje. Tak już było w tej drużynie z Luisem Suarezem.
- Wychodząc na boisko masz świadomość, że czeka tam mnóstwo goli do zdobycia. Wszystko zależy od dobrej gry w defensywie całego zespołu, ponieważ wiemy, że i tak stworzymy sobie okazje bramkowe.
Luis Suárez jako zawodnik Liverpool również strzelił cztery bramki w jednym meczu. Miało to miejsce przeciwko Norwich City w grudniu 2013 r. Henderson jednak nie chce porównywać obu zawodników i woli skupiać się wyłącznie na „niewiarygodnych osiągnięciach” Salaha.
- Obaj są fantastycznymi zawodnikami. Każdy pod swoim własnym względem i dlatego nie da się ich porównywać. To dwa różne typy piłkarzy.
- Wiem, że obaj strzelają dużo goli i ciężko pracują na murawie, ale bardzo trudno jest mi ich ze sobą porównać. Są bardzo dobrzy, każdy z nich na własny sposób.
- Który z nich zaliczył najlepszy występ? Musiałbym jeszcze raz obejrzeć ich bramki! Pamiętam, że Luis strzelił bramkę z bardzo dużej odległości i założył kilka siatek…posłuchajcie, obaj są fantastycznymi piłkarzami.
- Luis przeniósł się do Barcelony i świetnie tam sobie radzi. To świetny zawodnik, z którym miałem przyjemność grać w jednej drużynie. Jednak Mo w tym sezonie jest po prostu niewiarygodny. Absolutnie niewiarygodny. Pokazuje to co tydzień, bez spadków formy. To świetny kolega w szatni i dobrze go mieć w swoim towarzystwie. Dużym atutem naszego zespołu jest to, że jest z nami.
Komentarze (1)