Trent: Najważniejsze 3 punkty
Tuż po trzecim zwycięstwie z rzędu na początek sezonu, Trent Alexander-Arnold udzielił wywiadu, w którym podkreślił, że każdy mecz ma taką samą wartość. The Reds ciężko zapracowali na 3 punkty dzisiaj wygrywając na Anfield 1:0 z Brighton.
Liverpool kontynuuje swoją dobrą passę i w 3 spotkaniach zdobył 9 punktów. Trent Alexander-Arnold jest częścią defensywy, która jako jedyna w Premier League nie straciła jeszcze gola.
- To jest Premier League, nie każde starcie jest bezpośrednie. Nasi rywale mieli dzisiaj swoje okazje, dlatego cieszymy się z kolejnego czystego gola i oczywiście ze zwycięstwa, które jest najważniejsze - powiedział Trent.
- Każde zwycięstwo daje tyle samo punktów, niezależnie od tego czy wygrywasz 7:0 czy 1:0. Bardziej zacięte spotkania sprawiają, że musisz się bardziej postarać i tym lepiej smakuje wtedy zwycięstwo.
- Staramy się zachować czyste konto tak często jak to możliwe i to bardzo przybliża nas do wygrywania meczów.
- Zachowując czyste konto już masz zapewniony punkt i wszyscy w zespole jesteśmy szczęśliwi z takiego obrotu sprawy. Nie chodzi tylko o czwórkę obrońców i bramkarza, ale też o pomocników, a nawet napastników, którzy pokazali dzisiaj, że potrafią odebrać piłkę wysoko na połowie przeciwnika i zdobyć bramkę.
Bramka Mohameda Salaha wynikła głównie dzięki wysokiemu pressingowi ze strony Jamesa Milnera. Potem Roberto Firmino świetnie wypatrzył wolnego Egipcjanina, a ten wykonał wyrok na defensywie Brighton.
- Mieli swój plan na ten mecz - powiedział Alexander-Arnold o rywalach.
- Chcieli powstrzymywać nas od ataków, ale przy naszej sile ognia niemożliwym jest bronić się przed atakami cały mecz. Mo pokazał dzisiaj, że nawet mając jedną szansę jest w stanie strzelić bramkę.
- Nacieraliśmy na nich, ale nie dawało nam to odpowiedniej radości, a potem nagle przejęliśmy piłkę i strzeliliśmy gola. Zagraliśmy w tej akcji tak jak chcemy grać: wysoko pressingiem, po przejęciu piłki od razu ruszać do ataku i wykańczać z chirurgiczną precyzją.
Alisson Becker pomagał kolegom z pola nie tylko świetnymi interwencjami, ale także wcielając się w rolę ostatniego obrońcy zawsze gotowego do gry. Fanom na Anfield szczególnie spodobało się przerzucenie piłki nad Anthonym Knockaertem.
- Pokazał dzisiaj, że jest bramkarzem klasy światowej - powiedział Trent o Brazylijczyku.
- Jego panowanie nad piłką jest jednym z najlepszych na świecie. Pokazał to przy przerzutce nad Anthonym, ale mam nadzieję, że nie będzie musiał robić tego ponownie!
Komentarze (0)