Robertson: Alisson jest znakomity
Lewy defensor Czerwonych pochwalił Alissona Beckera za dotychczasową postawę w bramce Liverpoolu. Brazylijczyk nie został jeszcze pokonany przez żadną z ekip.
Alisson zachował czyste konta w konfrontacji z West Hamem, Crystal Palace i Brighton. W sobotę 25-latek popisał się znakomitą interwencją pod koniec wygranego 1:0 starcia z Mewami - broniąc strzał głową Pascala Grossa.
Robertson jest zachwycony wpływem, jaki Brazylijczyk ma na zespół.
- Alisson od samego początku prezentuje się znakomicie. Oczywiście nie chciałbym tutaj niczego ujmować Lorisowi czy Simonowi. Jestem pewny, że chłopaki z drużyny podobnie witali poprzednich bramkarzy - powiedział Robertson.
- Czuje się jego obecność z tyłu. Wystarczy spojrzeć jak wychodzi do dośrodkowań i stałych fragmentów gry. Kibice na trybunach to doceniają. Nie jestem jednak pewien czy menedżer chciałby oglądać go w akcji zbyt często!
- Jest bardzo pewny w bramce i przekłada się to również na całą defensywę. Wychodzi i wybija piłkę, gdy tylko go potrzebujemy. Z pewnością jest zadowolony z trzech czystych kont, a zapewne jeszcze wiele przed nim.
Czerwoni po wygranej 1:0 nad Brighton zasiedli na fotelu lidera Premier League. Robertson jest jednak przekonany, że drużyna nie pokazała jeszcze na co ją stać.
- Szczerze powiedziawszy nie pokazaliśmy jeszcze tego co potrafimy. Niemniej jednak, nawet gdy nie wszystko idzie z planem musisz wygrywać tego typu spotkania. Nam się to udało dzięki bramce Salaha - dodał Szkot.
- Po raz kolejny zachowaliśmy czyste konto, co jest niesamowicie ważne. Brighton pokazali się z bardzo dobrej strony w starciu z Manchesterem United. Nam również sprawili nieco problemów, lecz udało nam się strzelić gola, a nasz bramkarz popisał się kilkoma naprawdę dobrymi interwencjami. Cieszą nas 3 punkty, ale nasza gra mogłaby wyglądać lepiej.
W dalszej części wywiadu Robertson podsumował pierwsze 3 kolejki w wykonaniu Liverpoolu.
- Starcie z West Hamem było kompletne. Ciężko byłoby wyobrazić sobie lepszy początek sezonu.
- Selhurst Park zawsze jest trudnym terenem, lecz nam udało się go zdobyć.
- W starciu z Brighton graliśmy trochę niechlujnie, niedokładnie. Było to zauważalne w jakości naszych podań. Stworzyliśmy sobie jednak kilka sytuacji bramkowych i przy lepszej skuteczności moglibyśmy wygrać nawet trzema czy czterema bramkami.
- Mamy na koncie 9 punktów na 9 możliwych. Jesteśmy zadowoleni, lecz mamy jeszcze wiele do poprawy.
Komentarze (0)