Firmino: Zawsze byłem nieśmiały
Roberto Firmino, jak sam stwierdził, stał się lepszym piłkarzem i inną osobą podczas swojego pobytu w Liverpoolu. Brazylijczyk dołączył do klubu, przechodząc z Hoffenheim, w lecie 2015 roku i największe zasługi za poprawę w swojej grze przypisuje Jürgenowi Kloppowi.
Firmino uważa, że rozwinął się także jego charakter. Jednakże jego mentalność podczas spotkań – jego żarliwe pragnienie zwycięstwa – jest wrodzoną cechą numeru 9.
- Byłem kiedyś bardzo nieśmiały, o wiele bardziej niż jestem teraz. To świetne, że rozwinąłem się pod tym względem. Każdego dnia staje się lepszy i mniej… zawstydzony – powiedział Sky Sports.
- Stopniowo staję się coraz bardziej otwarty. Zawsze byłem nieśmiały, po prostu, gdy jestem na boisku, zmieniam się – jestem inną osobą. Poza boiskiem jestem inny. Tak musi być.
- Myślę, że urodziłem się z tym pragnieniem zwyciężania i skupieniem nad szczegółami. Dużo się nauczyłem w Niemczech i niemiecka mentalność naprawdę mi pomogła. To był wielki krok naprzód w moim życiu.
O swojej relacji z Kloppem, 27-latek powiedział: - Dobrze sobie radzimy, mieliśmy dobry start pod jego wodzą i marzymy o wielkich rzeczach. Chcemy nadal ciężko pracować i zdobywać trofea.
- Pracujemy ze sobą tylko 3 lata, ale wydaje się, jakby to trwało dłużej.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę z nim pracować i sądzę, że jest niesamowitym trenerem. Dużo się od niego nauczyłem, ale to nie dotyczy tylko i wyłącznie mnie, a całej drużyny. Jest znakomity.
- Sporo się od niego uczyłem odkąd do nas przyszedł. On nas złączył i dotarł do całej drużyny. I teraz dobrze sobie radzimy.
Liverpool zdobył 19 punktów z 21 możliwych w tym sezonie i będzie starał się powiększyć swój dorobek – a także odpowiedzieć na środową porażkę z Napoli – w jutrzejszym spotkaniu z Manchesterem City.
Analogiczne starcie w poprzednim sezonie było jednym z najbardziej fascynujących w tamtej kampanii, kiedy to the Reds pokonali na Anfield zespół Pepa Guardioli 4-3.
- To było niezwykłe – wspominał Firmino. – To był niesamowity mecz, który udało nam się wygrać. Adrenalina połączona z atmosferą na boisku podczas tak wyjątkowych spotkań zawsze jest niezwykła. To było rewelacyjne.
- Klub zawsze mierzy w wygrywanie trofeów i rozgrywek. Zaliczyliśmy dobry start, ale nie możemy chodzić z głową w chmurach, ponieważ sezon dopiero co się zaczął.
- Musimy stawiać krok za krokiem, starać się grać dobrze i wygrywać mecze. Patrzymy przed siebie i okaże się, gdzie to nas zaprowadzi.
Komentarze (0)