Ederson: Przyjaźń na bok
Ederson powiedział, że kwestie brazylijskich przyjaźni będą musiały zostać zapomniane przez 90 minut jutrzejszej konfrontacji na Anfield. W drużynie Liverpoolu i Manchesteru City znajduje się kilku reprezentantów Canarinhos.
Po stronie Obywateli są to: Danilo, Fernandinho, Gabriel Jesus i Ederson, z kolei w zespole gospodarzy: Roberto Firmino, Alisson i Fabinho.
- Jako Brazylijczycy mamy ze sobą dobre relacje i spotykamy się, gdy nadarza się odpowiednia okazja - powiedział bramkarz mistrza Anglii.
- Nie jest to łatwe ze względu na spory natłok meczów w terminarzu, ale radzimy sobie z tym fantem.
- Cieszę się, że mamy między sobą świetny kontakt, ale jutro będziemy musieli o tym nieco zapomnieć.
City w zeszłym sezonie w meczach na Anfield (Premier League i Champions League) stracili łącznie aż 7 bramek.
Ederson ma nadzieję, że the Citizens wyciągną wnioski z tych meczów i odskoczą Liverpoolowi w ligowej stawce.
- To będzie bez wątpienia wielki mecz, w którym zagrają fantastyczne zespoły. Nie możemy się doczekać tej rywalizacji - podsumował Brazylijczyk.
Komentarze (0)