Shaqiri: Właściwa reakcja
Xherdan Shaqiri powiedział, że Liverpool zareagował właściwie na straconą bramkę i za wszelką cenę dążył do tego, by 'zamknąć' mecz we wczorajszym starciu z Cardiff na Anfield.
Drużyna Jürgena Kloppa zwyciężyła beniaminka Premier League 4:1 i po raz kolejny w tym sezonie zasiadła na fotelu lidera rozgrywek.
- Musieliśmy zagrać odważnie - powiedział reprezentant Szwajcarii.
- Okey, szybko strzeliliśmy gola, co trochę ułatwiło nam robotę, lecz to nie był łatwy mecz. Nigdy nie gra się komfortowo przeciwko rywalowi, który korzysta głównie ze swoich fizycznych możliwości. Wiedzieliśmy, że są silnym zespołem, który może stanowić duże zagrożenie szczególnie przy stałych fragmentach gry.
- Staraliśmy się grać odważnie w ofensywie i chociaż wynik może wydawać mało sprawiedliwy z perspektywy drużyny gości, uważam, że to dobry sygnał dla naszego zespołu. Walczyliśmy do końca, staraliśmy się strzelać kolejne gole i w pełni zasłużyliśmy na 3 punkty.
Shaqiri po ostatnich meczach w wyjściowej formacji, rozpoczął rywalizację z Cardiff na ławce rezerwowych. Szwajcar pojawił się na placu gry, zastępując Lallanę i strzelił swojego pierwszego gola w tym sezonie.
W pomeczowym wywiadzie zawodnik żartował, że strzelał już ładniejsze bramki w swojej karierze, lecz był bardzo szczęśliwy, że w końcu trafił do siatki w tym sezonie.
- Dobrze być w tej ekipie - kontynuował Shaqiri.
- Stanowimy dobry zespół i chcemy odnieść sukces. Kiedy gramy w taki sposób, z pewnością stać nas na wielkie rzeczy.
- Musimy iść dalej. To dopiero początek rozgrywek i przed nami mnóstwo spotkań.
- Jesteśmy nieco rozczarowani straconym golem, ale taki jest futbol. Nie możemy w każdym meczu strzelać 5-6 goli i grać na '0' z tyłu. To niemożliwe - podsumował.
Komentarze (0)