Shaqiri: Skupiamy się na sobie
Xherdan Shaqiri podkreśla, że zawodnicy Liverpoolu skupiają się tylko na sobie i nie mają zamiaru przywiązywać zbyt duże uwagi do wyników osiąganych przez rywali. The Reds już dzisiaj zmierzą się na wyjeździe z West Hamem w ramach 25. kolejki Premier League.
- Nie mamy zamiaru koncentrować się na innych klubach - po prostu skupiamy się na sobie. Do każdego meczu podchodzimy w ten sam sposób, tylko takie postępowanie może zapewnić nam sukces.
- Ciężko pracujemy na każdej sesji treningowej. Jednocześnie wszyscy czerpiemy z tego przyjemność, to bardzo ważne, w drużynie wszyscy się ze sobą dogadują. Atmosfera jest fantastyczna.
- Jeśli chcesz zdobywać trofea, to cały zespół musi dawać z siebie sto procent. Musimy być jednością, niezależnie od wyniku, jaki widnieje na tablicy po końcowym gwizdku sędziego. Zależy nam na rozwoju, nieustannie próbujemy poprawiać pewne aspekty naszej gry.
- Teraz zmierzymy się z West Hamem. Latem zakontraktowali kilku nowych piłkarzy, posiadających doświadczenie z występów na najwyższym poziomie. To naprawdę wymagający rywal, ale każdy ma jakieś słabości.
- Menedżer na pewno przekaże nam szczegółowe zalecenia i postaramy się rozegrać kolejne udane spotkanie. Miejmy nadzieję, że to pozwoli nam zgarnąć trzy punkty.
Shaqiri wypowiedział się na także na temat Marko Arnautovicia. Występ 29-latka stoi pod znakiem zapytania z powodu urazu stopy, którego nabawił się w starciu z Wilkami, ale Szwajcar miał okazję występować z nim w barwach Stoke City i zapewnia, że to naprawdę utalentowany zawodnik, mogący zagrozić każdej defensywie.
- Jest niezwykle silny, potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne. Umie oddać mocne uderzenie i świetnie odnaleźć się w polu karnym. Jest zagrożeniem dla każdej defensywy, ale mamy świetnych obrońców i wierzę, że jeśli Arnautović pojawi się dzisiaj na boisku, to dadzą sobie z nim radę.
- Wracając jeszcze do meczu z Leicester. Nie jesteśmy robotami, czasami może nam się zdarzyć słabszy występ. To zupełnie normalne. Czujemy rozczarowanie, lecz nie zamierzamy tego rozpamiętywać.
- Jesteśmy pewni swoich umiejętności. Wiemy na co nas stać, dlatego nie ma mowy o jakiejkolwiek panice po ostatniej stracie punktów. West Ham to trudny rywal, co mówiłem już wcześniej, ale damy z siebie wszystko w walce o jak najlepszy wynik w dzisiejszym spotkaniu - zakończył 27-latek.
Komentarze (1)