Shaqiri: Chciałem takiego meczu
Xherdan Shaqiri zdradził, że od momentu, kiedy dołączył do Liverpoolu liczył po cichu, że los sparuje the Reds w Lidze Mistrzów z byłą drużyną Szwajcara - Bayernem Monachium. Skrzydłowy spędził 2.5 roku w Bundeslidze w zespole aktualnego mistrza Niemiec i ma mnóstwo miłych wspomnień z tego okresu.
Już jutro zespoły skrzyżują rękawice na Anfield przy okazji pierwszej konfrontacji w 1/8 Champions League, by za kilkanaście dni rozegrać rewanż na Allianz Arena.
- Byłem bardzo szczęśliwy z wyniku losowania, gdyż chciałem spotkać się ze swoją byłą drużyną i chłopakami, których miałem okazję tam poznać. Nie mogę się doczekać tego dwumeczu - powiedział reprezentant Szwajcarii.
- W Bayernie spędziłem niesamowity czas. Byłem tam przez 2.5 roku i sporo wówczas wygraliśmy! Sięgnęliśmy po Ligę Mistrzów i dysponowaliśmy naprawdę mocnym zespołem.
- To było fantastyczne uczucie, sięgnąć po kilka trofeów. Mam mnóstwo wspaniałych wspomnień związanych z występami w Monachium i nigdy o tym nie zapomnę. Nie mogę się doczekać, kiedy pojawimy się w Bawarii i stanę przed szansą rywalizacji z Bayernem w barwach Liverpoolu.
Liverpool dzięki świetnym występom na własnym terenie w Lidze Mistrzów w trwającym sezonie zapewnił sobie awans do fazy pucharowej rozgrywek. The Reds ogrywali na Anfield kolejno PSG, Crvene Zvezde i Napoli.
W poprzedniej kampanii na wiosnę o sile Anfield przekonały się drużyny City i Romy.
- Oczekujemy pierwszego meczu. Mam nadzieję, że w tym sezonie możemy zajść równie daleko, jak w poprzednim.
- Czeka nas trudny dwumecz, gdyż Bayern jest rywalem z absolutnego topu. Z pewnością będzie to interesująca rywalizacja dla kibiców, gdyż drużyny są nastawione na ofensywny futbol. Potrzebujemy 2 dobrych występów, by myśleć o awansie - podsumował.
Komentarze (0)