Guardiola: Agüero nie trenuje
Wyścig o tytuł Premier League trwa w najlepsze, a do końca rozgrywek pozostało już niewiele kolejek. Czy Liverpoolowi uda się wyprzedzić Manchester City? Absencja najlepszego strzelca the Citizens może mieć wpływ na dalszy rozwój wydarzeń.
Na ten moment pewne jest, że Argentyńczyk nie zagra przeciwko Cardiff City, co oznacza, że aktualny lider strzelców Premier League nie będzie mógł także zwiększyć swojej przewagi nad rywalami.
Dla the Reds najważniejszy jest jednak fakt, że szanse na potknięcie się przez Manchester City wzrastają wraz z brakiem Agüero. Pep Guardiola potwierdził, że Argentyńczyk nie brał udziału w ostatnich treningach.
- Nie trenował z nami od dwóch dni. Jutro nie będzie zdolny do gry. Mamy nadzieję, że ostatecznie uda mu się wrócić przed spotkaniem z Tottenhamem w Lidze Mistrzów. Musimy czekać i zobaczymy jak rozwinie się sytuacja.
Agüero w tabeli strzelców ma dwie bramki przewagi nad Mohamedem Salahem oraz Sadio Mané.
Komentarze (17)
Dokladnie. Liczylem ze będą szli łeb w łeb o to 3 i 4 miejsca i ze derby moga nam pomoc ale z taka gra jak dzis z Wilkami to w derbach muly rozloza nogi bo nie będą mieli juz o co grac i LE w przyszlym sezonie.
Nie podzielam Waszych opinii przyznających im z góry 3 pkt w każdym z wymienionych spotkań.
Ale z taka gra rozlozenie nog przed city jest bardzo prawdopodobne bo Arsenal Totki i Chelsea pewnie wywioza po 3 pkt w nastepnych meczach a to oznacza ze muly będą tracic 2, 3 i 5 pkt do pozostalych. Przy kolejnym podknieciu Witaj LE. Wiec derby moga byc o nic a co za tym idzie? Podlozenie sie byleby to Live nie zostalo mistrzem.
Wiadomo, że to liga angielska i każdy mecz jest nieprzewidywalny jednak u City widać więcej potencjalnych potknięć (derby, Tottenham, CP, noi może nasz stary kolega Brendan coś ugra.)
A co do samego City to najlepszym zakończeniem sezonu i walki z nimi byłby jeszcze jeden mecz, wiadomo kiedy :)