Klopp o Brewsterze i Van Dijku
Jürgen Klopp powiedział, że dla młodych talentów, jakim jest Rhian Brewster „drzwi są szeroko otwarte. 19-latek zakończył trwającą 14 miesięcy rehabilitację i w poprzednim tygodniu zagrał w towarzyskim spotkaniu na szczeblu U-23.
Brewster strzelił dwa gole, lecz odniósł później uraz biodra. Nie było to jednak nic poważnego. Menedżer The Reds jest podekscytowany faktem powrotu Anglika do gry.
- Dobrze, że już wraca - powiedział Klopp
- Cieszę się, że trenuje z nami. W tym tygodniu skończył dopiero 19 lat - szaleństwo. Jeszcze wiele przed nim. Niech wróci do formy i ją utrzyma, wtedy drzwi są dla niego szeroko otwarte.
Alex Oxlade-Chamberlain nie jest jeszcze gotowy do gry.
Van Dijk odniósł uraz kostki w starciu z Kogutami, lecz będzie dostępny na mecz ze Świętymi.
- Właściwie to nie mamy większych problemów z kontuzjami - powiedział Klopp.
- Po meczu baliśmy się o zdrowie Virgila, lecz trenował później i wszystko było ok. Nie miał wiele czasu na regenerację, lecz nic nie wskazywało na to, aby nie mógł wziąć udziału w dzisiejszym treningu.
Van Dijk w piątek zmierzy się ze swoim byłym klubem. Holender od czasu transferu wartego 75 milionów funtów w styczniu 2018 udowodnił, że jest wart każdego wydanego na niego centa.
- Właśnie tego oczekujesz i masz taką nadzieję. Kupując zawodnika chcesz, aby wzmocnił twój zespół - dodał Klopp.
- Ważny jest dla nas nie tylko jako zawodnik, lecz również jako człowiek. Nie mógłbym powiedzieć o nim nic złego nawet gdybym chciał. Niemniej, on wie i my wszyscy wiemy, że potrzebujesz wszystkich zawodników.
- Zwykle bronienie się to praca zespołowa. My mu pomagamy, a on pomaga nam.
- Chłopaki z przodu zwykle atakują, pokrywają wole przestrzenie, sprawiają, że ma okazję pokazać swoje mocne strony. Rywale pod presją często zmuszeni są do posyłania długich piłek, a wtedy rzecz jasna wykazać może się Virgil.
- Tak, dzięki niemu jesteśmy lepszym zespołem, a on również rozwinął się pod naszymi skrzydłami. Jest innym zawodnikiem niż był w Southampton.
- Był bardzo dobry, lecz te wszystkie mecze jakie z nami rozegrał, Liga Mistrzów - ćwierćfinał, półfinał, finał i tym podobne -pomogły wszystkim zawodnikom.
- Jak na stopera jest ciągle jeszcze młody, wiele przed nim. Miejmy nadzieję, że zdrowie mu dopisze i wszystko będzie dobrze.
Komentarze (9)
a na Cardiff bylo dzis 53559 ,uwazasz,ze to pustki bo nie bylo 1.5k widzow?
a na meczu z Totkami bylo 53,322. No i ani razu w tym sezonie nie bylo ponad 53400.
Mam nadzieję,że Holender zostanie legendą LFC.
Jezli ogladaliscie city to bylo jasne ze 51k sprzedanych biletow pewnie lacznie z karnetami a ile faktycznie bylo ludzi? Pustki byly bardzo duze