Hendo: Chciałem zagrać ofensywniej

Jordan Henderson w wywiadzie pomeczowym zdradził, że namawiał w przerwie Jürgena Kloppa, by powierzył mu więcej zadań ofensywnych w przypadku jego wejścia na plac gry w drugiej połowie. Hendo zazwyczaj w tym sezonie występował na pozycji numer '6'.

Pomocnik pojawił się na placu gry w drugiej połowie i miał duży wpływ na losy rywalizacji. Najpierw zaliczył asystę przy golu Salaha, by później przypieczętować wygraną the Reds strzałem z bliskiej odległości.

- Każdy mecz ma dla nas ogromne znaczenie. Zdajemy sobie sprawę, że musimy zwyciężyć we wszystkich spotkaniach do końca sezonu, myśląc o mistrzostwie. Dziś odbyliśmy kolejny niezwykle ważny pojedynek. Chłopcy poradzili sobie z presją w pierwszej połowie i zdołali doprowadzić do remisu, co ułatwiło nam po przerwie nieco zadanie.

- Pokazaliśmy się z dobrej strony w drugiej odsłonie i ani przez moment nie zwątpiliśmy, że uda nam się wygrać.

- Gol był dla mnie bardzo istotny - powiedział o trzeciej bramce dla Liverpoolu Henderson.

- Nie miałem zbyt wielu szans bramkowych w tym sezonie z powodu pozycji, na której występuje. Rozmawiałem z menadżerem i czułem, że mogę odegrać ważną rolę w tym pojedynku. Udało mi się wejść na plac gry i wpłynąć na losy rywalizacji.

- Do końca sezonu pozostało niewiele spotkań i każdy błąd może nas srogo kosztować. Chcieliśmy zwyciężyć bez względu na wszystko. Nie sądzę, by Southampton miało po przerwie jakieś okazje, nie wliczając stałych fragmentów gry. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - podsumował Hendo.