Neville o szansach LFC na mistrza
Gary Neville podkreślił, że nie zadziwi go fakt zgubienia przez Liverpool i Manchester City punktów w końcówce trwającej kampanii, powiedział też, że “dobrze zorganizowany” Liverpool znajduje się w tej chwili na dobrej pozycji.
W piątek The Reds odrobili jednobramkową stratę i zwyciężyli 3:1 na St Mary’s Stadium z ekipą Southampton, dzięki czemu kolejny raz przeskoczyli Manchester City w tabeli Premier League.
City rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej, jeżeli zwyciężą we wszystkich sześciu ligowych meczach, które pozostały do końca kampanii to obronią tytuł mistrza Anglii, Neville podkreślił jednak, że między dniem dzisiejszym i 12 maja może wydarzyć się jeszcze bardzo wiele. Stwierdził również, że obecny Liverpool to zupełnie inny zespół niż ten, który dostał zadyszki w kluczowym momencie walki o mistrzostwo w sezonie 2013/14.
- Nie zdziwi mnie, jeżeli zarówno City jak i Liverpool zgubią punkty w dwóch spotkaniach - powiedział Neville. - Nigdy nie byłem też tak pewien zwycięstwa Liverpoolu jak dzisiaj.
- Obie ekipy prezentują się w tym sezonie fantastycznie. Przed nami kilka naprawdę ekscytujących meczów. Ważna będzie następna niedziela. Wtedy City zmierzy się z Crystal Palace, to będzie dla nich równie ciężki mecz. Jeżeli City zwyciężą to zawodnicy Liverpoolu będą mieli z tyłu głowy, że muszą koniecznie wygrać z Chelsea, a takie aspekty sprawiają, że nogi stają się nieco cięższe.
- Jeśli City zgubią punkty, Liverpool wyjdzie na boisko nabuzowany. Będziemy to obserwować aż do samego końca sezonu.
- Liverpool ma dobry moment. Sposób ich gry wygląda na mniej emocjonalny w porównaniu z zeszłym sezonem. Rok temu w ich grze można było zaobserwować pewną desperację, gorączkowość.
- Z Southampton na początku nie radzili sobie najlepiej, moim zdaniem Święci pokazali się ze znakomitej strony, ale potem The Reds odzyskali kontrolę nad meczem, co jest bardzo ważne. Opanowanie jest szalenie istotne, Mohamed Salah [który strzelił drugą bramkę dla LFC] w najważniejszym momencie oddał bardzo precyzyjny strzał. Będzie musiał zachować podobny spokój do końca kampanii.
- Liverpool jest w znacznie lepszym miejscu niż kilka lat temu, kiedy bili się o mistrzostwo, wtedy również byli bardziej zdesperowani, bardziej gorączkowi.
Komentarze (2)