Pełna dominacja, 2:0 do przerwy
Liverpool w pełni kontrolował grę w pierwszej połowie i stworzył sobie mnóstwo okazji strzeleckich, z których dwie udało się wykorzystać. Pierwszą bramkę strzelił Naby Keita po asyście Roberto Firmino, a drugiego gola strzelił już sam Brazylijczyk po asyście Trenta Alexandra-Arnolda.
Komentarze (22)
aro8
Kartki.
Jeszcze jedna brama i wyjazd do Porto tylko formalnością.
Dużo ruchu z przodu,każdy chce grać,Keita z przebłyskami klasy i tylko Fab przeciętnie.
Obrona spoko i Ali robi swoje.
Dorzucić po przerwie jeszcze 2 gole(bez strat własnych) i sprawa awansu byłaby załatwiona
Jestem cały czas, ale już się rzadziej udzielam. Przerzuciłem się na twittera ;D