Wygrywamy 2:0 na Anfield
W drugiej połowie wynik nie uległ zmianie i the Reds z dwubramkową zaliczką pojadą na rewanż do Portugalii. Goście mieli swoje szanse na zmniejszenie rozmiarów porażki, ale swoich szans nie wykorzystał Moussa Marega.
W drugiej połowie wynik nie uległ zmianie i the Reds z dwubramkową zaliczką pojadą na rewanż do Portugalii. Goście mieli swoje szanse na zmniejszenie rozmiarów porażki, ale swoich szans nie wykorzystał Moussa Marega.
Komentarze (41)
Dobry mecz Keity no i ten Hendo!-:)
Duży krok w kierunku 1/2
Czerwo też nie w mojej ocenie.
Genialny mecz Kapitana. Kolejny!
Plan szybkiego gola nie wyszedł i dupa blada.
Podtrzymuję co kiedyś napisałem-Pep nie wygra z nimi LM.
1:0 Tottów i bezcenna mina łysego. Alleluja i do przodu w morde jeża:D
Niech przepadną bo 1/2 to 30.04/1.05 i 7/8 .05 czyli już na koniec sezonu(2 ostatnie kolejki) i nie sądzę aby miały one na nich jakiś wpływ.
Glejskorr:remis w PL wystarczy-:)
Dokładnie, strasznie irytujące to było. Keita chwilę pogra, kontuzja i znowu chwilę pogra i kontuzja, czasem zastanawiam się jakim cudem Ci ludzie są tak fatalni w swoim własnym zawodzie.
Żółta i nic więcej.
Większości komentatorów nie da się słuchać.Z utęsknieniem czekam na funkcję na pilocie "tylko odgłos stadionu" -:)
Brawo Hendo !
Brawo Keita !
Pięknie <3
Lovren też fajnie zagrał, wyglądał lepiej niż ostatnio Matip, który wydaje mi się, że mimo dobrej gry ma elektryczne momenty
+ Henderson i Bobby - walka, walka i jeszcze raz walka. Dla mnie Hendo może nie mieć liczb dopóki będzie grał tj. wczoraj