Były sędzia o sytuacji z Salahem
Były sędzia Phil Dowd wypowiedział się na temat tego, czy Mohamed Salah powinien był zostać ukarany za sytuację z wygranego przez Liverpool 2:0 meczu z Porto w Lidze Mistrzów.
Około 10 minut przed końcem spotkania Salah starał się przedrzeć w pole karne Porto, jednak na drodze stanął mu Éder Militão.
Następnie gwiazdor Liverpoolu wyciągnął się jak tylko mógł i starał się strącić piłkę przed interweniującym Danilo, jednak nie udało mu się to i zaatakował piszczel kapitana przeciwnej drużyny.
W pomeczowej wypowiedzi dla BT Sports Dowd stwierdził: - Miałem wrażenie, że sędziowie się temu przyglądali, ale nie uważali, że warto rozważyć oficjalną powtórkę. Obejrzałem tę sytuację trzy, cztery razy i według mnie to było zagrożenie dla zdrowia przeciwnika i zawodnik powinien był obejrzeć czerwoną kartkę.
- Słyszałem opinie z innej strony, czy to było zamierzone? Salah zaatakował w taki sposób, stopę miał nad piłką, starł się z przeciwnikiem, to zasługiwało na czerwony kartonik.
- Moim zdaniem to powinna być czerwona kartka. Myślałem, że sędziemu zostanie zasugerowane obejrzenie tej sytuacji raz jeszcze i że skorzysta z tej możliwości.
Zapytany o sprawdzaną systemem VAR sytuację, w której Alisson odbił piłkę wprost w rękę Trenta Alexandra-Arnolda w polu karnym The Reds, Dowd odpowiedział, że decyzja o nieprzyznaniu jedenastki była poprawna.
- W pierwszej chwili pomyślałem, że to powinien być karny, jednak z innej perspektywy nie jest to już takie oczywiste - powiedział.
- Zawodnicy byli dwa metry od siebie, czas reakcji wynosi wtedy 0,2 sekundy. Nawet jeżeli to była ręka, to sędzia podjął prawidłową decyzję.
System VAR został wprowadzony do Ligi Mistrzów w aktualnym sezonie od fazy pucharowej. Od następnej kampanii zacznie on być także wykorzystywany w rozgrywkach Premier League.
Komentarze (7)
Jedyne, co działało na obronę Salaha to fakt, że był trochę ciągniąty z tyłu i gdyby nie to, to może dostały piłkę a nie nogę rywala.
Jednak dla mnie to powinna być czerwona kartka, mimo, że każdy wie, że Salah nie chciał nikomu zrobić krzywdy.