LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1181

Can o przeprowadzce do Turynu


Emre Can wypowiedział się na temat swojego odejścia z Liverpoolu, poruszając przy tym m.in. temat dotyczący tego, co było dla niego najtrudniejsze w Merseyside. Niemiec na Anfield spędził cztery lata podczas których zaliczył 167 występów i zdobył 14 bramek.

Po raz ostatni Can pojawił się w czerwonej koszulce w finale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt, kiedy to wszedł na murawę z ławki rezerwowych.

Can został sprowadzony do Anglii przez Brendana Rodgersa, który w lipcu 2014 roku wykupił pomocnika z Bayeru Leverkusen. Niedługo po tym, bo w październiku 2015 roku zespół przejął Jürgen Klopp.

Pomimo dobrych relacji z rodakiem, który nie chciał odejścia Cana z Liverpoolu, pomocnik stwierdził, że było mu ciężko z metodami treningowymi Kloppa.

Ponadto gracz o tureckich korzeniach przyznał, że po przenosinach do Turynu musiał trenować jeszcze ciężej. Ciężko jednoznacznie ocenić jego pierwszy sezon we Włoszech.

- Kiedyś już poskarżyłem się Kloppowi na ciężkie treningi w Liverpoolu! Jednak tei w Juventusie są trochę trudniejsze - powiedział Can.

- Musimy więcej biegać, więcej trenować poprawę siły fizycznej. To było dla mnie wyzwaniem na początku, lecz teraz mój organizm do tego przywykł.

- Klopp był zawiedziony. Chciał, żebym został w Liverpoolu, lecz zaakceptował moją decyzję. Wiedział też, że to nie była decyzja przeciwko niemu czy Liverpoolowi, chciałem nowego wyzwania w Juventusie.

- Mam za sobą wspaniały i niezapomniany czas w Liverpoolu, zawsze będą wdzięczny ludziom, którzy mnie tam wspierali. Nadal jestem w kontakcie z Jürgenem Kloppem.

W obecnym sezonie Can zanotował 31 spotkań w barwach Juventusu i zdobył cztery bramki. Jednak od pierwszej minuty zagrał tylko 17 razy. Jego występ w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Ajaksowi stoi pod znakiem zapytania po tym jak nabawił się urazu kostki w wygranym starciu z AC Milanem 2:1.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

BigAnfield 11.04.2019 07:58 #
Cięższe treningi we Wloszech? To dlaczego wlosi ktorzy przychodzą do Anglii żalą sie na intensywnosc treningow? Na dwie sesje w ciagu dnia? Przeciez po takim zahartowaniu u siebie powinni w na Wyspach biegac dla przyjemnosci.
Szmuggi 11.04.2019 08:48 #
Can powiedział o cięższych treningach w Juventusie a nie Włoszech ogólnie. Duży błąd.
MoMateo 11.04.2019 10:37 #
No nie mówi o treningach we Włoszech, tylko w Juve.
Andyrober 11.04.2019 10:46 #
Ja żałuję że nie udało się z nim dogadać żeby z nami został. Gdy Brendan go sprowadzał był przeciętny i to bardzo. Natomiast z roku na rok zadania zarówno ofensywne jak i defensywne wykonywał coraz lepiej.
W juve gra tyle ile by imo obecnie grał u nas - więc może skusiła go pogoda? No albo brak wiary w LFC...
AirCanada 11.04.2019 11:50 #
Andyrober z tego co pamiętam to Can chciał przede wszystkim bardzo wysokiej podwyżki przy nowym kontrakcie, na co zarząd i po części Klopp nie chciał się zgodzić. Nie dogadali się, więc wyszło jak wyszło. Ja tam za Niemcem nie tęsknię zbyt szczególnie.
ynwa19 11.04.2019 12:03 #
Dla mnie byl symbolem przecietniactwa jakie przez pewien czas(niestety) bylo u nas i z ktorego na szczescie juz calkowicie(prawie) wyszlismy.
Co z tego,ze czasami zagral nizle czy nawet dobrze jak jego wystepy to taka sinusoida:
na 10 gier 2 ok,5 srednich i 3 do bani.
I jeszcze te (podobno) wymagania finansowe +klauzula z kwota wykupu.
Bez zalu powiedzialem mu goodbye a tak w ogole to nigdy nie rozumialem jego transferu do nas.
TheGuy 11.04.2019 12:28 #
Kiedy odchodzisz z klubu, bo trener każe biegać na treningach XDDD profesjonalizm lvl kebab. Do tej pory żałowałem, że odszedł od nas, ale ten klub nie potrzebuje kaprysnych dzieciaczków.
Gensheimer 11.04.2019 12:33 #
A to nie było tak, że on jak i agent piłkarza chcieli w kontrakcie mieć zapis o klauzuli odejścia? Symbol przeciętniactwa ktoś ewidentnie powariował. Emre może i ruszał się jak czołg ale grał dużo lepiej niż Henderson a i wielokrotnie łatał dziury jako 6tka czy na środku obrony i spisywał się zawsze przynajmniej przywzwoicie. Nie przypominam sobie aby ktokolwiek z nas na niego psioczyl jaki to on nie jest beznadziejny i nie nadaje się do naszego klubu. Sam chciałem, żeby został, Jurgen również. Nie udało się dojść do konsensusu - Trudno. Każdy ze stron jest teraz zadowolony. Zapewne gdyby nie jego odejście nie sprowadzilibysmy do klubu Fabinho.
nadaj4 11.04.2019 14:09 #
ależ oczywiście że jeśli mowa o "Przeciętniactwa" to śmiało można powiedzieć Emre Can.
Piłkarz, który miewał dobre momenty i to wszystko!
Czyścił na szóstce??? Chłopaku, on notorycznie robił wślizgi, a jeśli grałeś kiedyś w piłkę to wiesz co to znaczy? że non stop był spóźniony. Jego zagrania do kolegów trwały tyle, że przeciwnik robił przysiad i jeszcze miał czas żeby go zaatakować.
Tak jak mówię, średni gość akurat w średnich czasach dla LFC :)
Powiedział że chciał nowych wyzwań i musimy to uszanować. Dograł u nas do końca, bez żadnych fochów, walczył jak umiał!
Dziękujemy, zapominamy - powodzenia!
cezarkop 11.04.2019 17:12 #
Widać że tu sami wirtuozi piłki kopanej piszą,ale jakoś żadnego z panów w barwach Liverpoolu sobie nie przypominam.
TheGuy 12.04.2019 00:31 #
No, a ty występowałeś? Tak samo nie mozemy krytykować muzyki czy filmów, z racji ze nikt zadnego nie nagrał?

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo