Boss: Porto będzie walczyć do końca
Jürgen Klopp uważa, że Portugalczycy będą wierzyli w awans i walczyli do samego końca, ponieważ jego podopieczni postąpiliby tak samo. Zdaniem menedżera Czerwonych rezultat dwumeczu jest sprawą otwartą.
The Reds wygrywając 2:0 na Anfield zapewnili sobie bardzo istotną zaliczkę przed rewanżem w Portugalii.
Klopp przewiduje, że FC Porto będzie za wszelką cenę chciało odrobić straty. Menedżer Liverpoolu spodziewa się niezwykle intensywnego spotkania na Estádio do Dragão.
Liverpoolczycy nie pozwolą, aby wynik poprzedniego starcia choć na chwilę uśpił ich czujność. Klopp porównał tę sytuację do dwumeczu z Manchesterem City w zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
- To zrozumiałe, wygraliśmy 2:0, co teraz zrobimy? Odpowiedź brzmi: damy z siebie wszystko - powiedział Klopp.
- Czy przegrywając 0:2 na wyjeździe i mając rewanż u siebie myślelibyśmy, że już odpadliśmy? Oczywiście, że nie. Tak samo jest z Porto.
- Oni zawsze grają z najwyższą intensywnością przy niezwykle intensywnej atmosferze. Od pierwszego gwizdka ich cel będzie tylko jeden.
- Można to trochę porównać do naszego dwumeczu z Manchesterem City rok temu. Pierwszy pojedynek wygraliśmy 3:0 i wszyscy pomyśleli ,,połowa drogi za nami" lub coś podobnego.
- Chcieliśmy wygrać rewanżowe starcie, taki był nasz plan. Nie jest to łatwe, ale musimy myśleć tylko o zwycięstwie, ponieważ ono zawsze stanowi nasz cel.
Szeregi FC Porto zasilą w środę Pepe i Hector Herrera. Zdaniem Kloppa będzie to duże wzmocnienie dla Smoków.
- Wróci Pepe i Herrera, kluczowi dla nich zawodnicy - stoper i zawodnik grający na pozycji 6 czy 8. To będzie duże wzmocnienie. Militao będzie mógł zagrać na prawej obronie, co wiele zmienia. To będzie zupełnie inny pojedynek, na sto procent.
- Zebraliśmy już doświadczenie w Champions League, postaramy się wykorzystać to, wyjdziemy na murawę pewni siebie. Nasza sytuacja jest dobra. Chcemy grać w piłkę i walczyć do samego końca.
- Chcąc dojść do półfinału musisz dać z siebie wszystko i to właśnie zrobimy.
Komentarze (0)