Alonso: Chciałbym z nim pracować
Xabi Alonso bardzo żałuje, że nie miał w swojej karierze okazji współpracować z Jürgenem Kloppem. Były zawodnik Liverpoolu i zwycięzca finału Ligi Mistrzów z 2005 r. ma za sobą wyśmienitą karierę, co potwierdza pokaźna kolekcja medali. Niewielu zawodników może pochwalić się lepszym dorobkiem.
Alonso był także zawodnikiem Realu Sociedad, Realu Madryt i Bayernu Monachium. Kiedy zawieszał buty na kołku w 2017 r., podjął tę decyzję z poczuciem satysfakcji z pracy, którą wykonał i ze swoich sukcesów.
Jednak oglądanie, jak Klopp inspiruje i prowadzi obecny skład the Reds, sprawia, że Alonso żałuje, że ich ścieżki nie przecięły się w trakcie jego kariery i nie nawiązali relacji menadżera i zawodnika.
- Wielokrotnie grałem przeciwko niemu, ale bardzo chciałbym móc pracować z nim jako piłkarz – powiedział dla realizowanej przez Nico Rosbergra serii pt. „Beyond Victory”.
- Bardzo się jednak cieszę, że jest w Liverpoolu. To topowy menadżer i wygląda na wielkiego pasjonata, ponieważ bardzo blisko współpracuje z piłkarzami, ale jest też człowiekiem, który dobrze rozumie ten sport.
W ten weekend podopieczni Kloppa wznowią rywalizację o mistrzostwo Premier League, a Alonso będzie bacznie przyglądał się poczynaniom Liverpoolu.
Hiszpan był w składzie drużyny Rafaela Beniteza, która w sezonie 2008/09 ukończyła zmagania ligowe na drugim miejscu w tabeli, i podziela pragnienie fanów, by upragnione trofeum wróciło na Anfield.
- Naprawdę, naprawdę chcę, by Liverpool wygrał tytuł, ponieważ gonimy za nim od tak bardzo, bardzo długiego czasu.
- Po tak długim okresie oczekiwania wiem, jak wiele to znaczy dla klubu i dla fanów.
Alonso nie wyklucza również potencjalnego sukcesu w Lidze Mistrzów. The Reds w półfinale turnieju zmierzą się z Barceloną.
- Tak, mogą wygrać, ponieważ grali w finale w zeszłym roku, więc teraz już wiedzą, jakie to uczucie. Zobaczymy.
- To będzie świetny półfinał do oglądania i nie mogę się go już doczekać.
Komentarze (0)