LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 968

Klopp przed meczem z Cardiff


Jürgen Klopp na przedmeczowej konferencji prasowej wypowiedział się na tematy związane z jego drużyną oraz najbliższym starciem ligowym przeciwko Cardiff. Liverpool już w niedzielę zmierzy się z the Bluebirds w stolicy Walii.

Niemiecki trener wierzy, że pewność fizyczna zbudowana przez całą dotychczasową kampanię, zapewni Liverpoolowi znacznie bardziej komfortowe wejście w decydującą fazę sezonu.

Po środowym zwycięstwie nad Porto (4:1), the Reds mają potencjalnie do rozegrania jeszcze siedem meczów, w tym półfinały Ligi Mistrzów, do których zakwalifikowali się po raz drugi z rzędu.

Cała uwaga zespołu skupia się w tym momencie na niedzielnej wyprawie do Cardiff City, gdzie ekipa Jürgena Kloppa postara się zabezpieczyć swoją pozycję lidera Premier League.

Poniżej przedstawiamy Państwu zapis piątkowej konferencji oraz dokładniejsze wypowiedzi trenera Liverpoolu...

O znalezieniu równowagi pomiędzy luzem, a gotowością do działania...

W zasadzie to nie mamy z tym większego problemu, to jest coś co robimy przez cały sezon. Kiedyś faktycznie mogliśmy mieć z tą kwestią jakieś trudności, teraz do tego po prostu przywykliśmy. Gdy rozgrywasz tak dobry sezon to między kolejnymi spotkaniami zawsze jest dużo pozytywnej atmosfery. Chwilę później musisz być gotowy do działania. Wszystkie starcia są bardzo, bardzo istotne i żadnego z nich nie wygraliśmy jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Dużo myślę o tym, co ludzie obecnie mówią o wyzwaniach stojących przed Liverpoolem i orientuję się, że wszędzie jest temat Barcelony. Jednak przed nią gramy z Cardiff oraz Huddersfield i każdy z tych meczów ma dla nas takie samo znaczenie. Mamy przed sobą bardzo interesujący czas, bardzo dobry. Nawet pogoda jest świetna. Jednak teraz skupiamy się na weekendzie, ponieważ czeka nas sporo pracy.

O tym, czy ekscytacja w jakiś sposób wypiera potencjalne zmęczenie...

Nie jesteśmy zmęczeni. Przed nami najważniejszy okres sezonu, w którym wszystko wreszcie się rozstrzygnie. W pewnym sensie powtarzamy poprzedni sezon, wtedy czekaliśmy na rezultaty do samego końca. To dobrze. Teraz wciąż jesteśmy zaangażowani w rozgrywki, w których mamy szansę osiągnąć sukces. Na pewien sposób sukcesem jest to, że nadal jesteśmy w Lidze Mistrzów oraz bierzemy udział w tym szalonym wyścigu o tytuł Premier League. Jak wspomniałem, nie jesteśmy zmęczeni. Za każdym razem odpoczywamy. Jak pewnie się domyślacie nie trenujemy na najwyższych obrotach, ponieważ nie możemy sobie na to pozwolić. W zasadzie to chłopcy wiedzą co mają do zrobienia więc nawet nie ma takiej potrzeby. Najważniejszymi momentami tygodnia są mecze, które rozgrywamy. Później przez kilka najbliższych dni mamy lekki trening, a później ponownie mecz, jak choćby ten z Cardiff. Dokonujemy analizy, pracujemy nad tym i tyle. Tak działamy. Najpierw tworzymy sobie pewną podstawę do cięższej pracy, która przychodzi w dniu samego meczu. To niezwykle ważne, ponieważ podobnie jak inna bardzo silna drużyna w tej lidze, musimy do ostatniej kolejki wygrać wszystkie pozostałe nam spotkania. W Lidze Mistrzów jest podobnie, najlepiej gdybyś wygrywał wszystkie spotkania.

O własnych piłkarzach i tym, jak sprawdzają się w kluczowych chwilach...

Mamy naprawdę fantastyczną ekipę. Wszyscy chłopcy są ze sobą bardzo blisko. Możecie mi wierzyć lub nie, jednak atmosfery w szatniach City, Tottenhamu, United, Chelsea czy Arsenalu są równie dobre. I w przypadku innych drużyn jest zupełnie tak samo. Mam na myśli na przykład Cardiff. Wszystko opiera się na mieszance znajomości własnego potencjału z odpowiednim nastawieniem. Jesteśmy bardzo dobrą drużyną piłkarską, ze świetnymi zawodnikami i mieszanka tego z bardzo poważnymi ambicjami czyni z nas drużynę, przeciwko której gra się po prostu ciężko. Na ten moment jest to wszystko czego potrzebujemy i sprawdza się to od pierwszego dnia tego sezonu. Jak wspominałem wcześniej, w niedzielę czeka nas naprawdę trudne zadanie. Cardiff to drużyna, która dobrze się broni, wspaniale wykonuje stałe fragmenty i mają wiele fizycznej siły i agresji. To może uczynić nasze zadanie znacznie trudniejszym. Rozumiem, że chcecie posłuchać o tym jak mija nam ten sezon, jak fajny jest i tak dalej. My jednak o tym nie myślimy. Nie rozmawiamy w szatni o Porto czy o Barcelonie. Mamy sporo na głowie w tej konkretnej chwili. Po sezonie możemy porozmawiać o wszystkim. W tym momencie możemy pogawędzić o naszym następnym rywalu, następnej szansie, następnym wyzwaniu, następnej okazji. Tym wszystkim jest w tej chwili Cardiff.

O starciu z ekipą Neila Warnocka...

Zdaje mi się, że jesteśmy przy piłce nieco częściej niż Cardiff. To jest coś co musimy wykorzystać. Należy bardzo uważać na kontrataki, a przy każdym stałym fragmencie gry musimy być skoncentrowani. Każdy taki fragment gry jest dla Cardiff dobrą okazją na zdobycie gola. Wielu zawodników the Bluebirds będzie skupionych wokół własnego pola karnego, a to ciężki orzech do zgryzienia. Przeżywają w tym momencie dobre chwile. Mieli sporo pecha w meczu przeciwko Chelsea. Wygrywali 1:0, a w samej końcówce stracili dwa gole, w tym jednego ze spalonego. Przez całkiem długi czas mieli w kieszeni trzy punkty, także spisywali się naprawdę dobrze. Do tego kibicuje im całe miasto, by utrzymali się w lidze. Z tym także musimy się zmierzyć.

O tym czy w tej chwili cała drużyna odczuwa korzyści z wyjazdów treningowych, które odbyły się w trakcie sezonu...

Staramy się robić wszystko by prowadzić treningi w odpowiedni sposób. W dzisiejszych czasach podejście musi być bardzo indywidualne. Wszystkie ćwiczenia grupowe, taktyczne jak i te związane z przygotowaniem fizycznym, w większości wykonuje się tak naprawdę przed samym sezonem. Później o odpowiednie rozłożenie sesji dba dział od treningów. To wszystko robi ogromną robotę. Chłopcy, jak to sportowcy, są fizycznie przygotowani na tego typu obciążenia, a ich ciała reagują na treningi naprawdę dobrze. Dodatkowo, gdy chcesz osiągnąć naprawdę ambitne cele to nie odczuwasz zbyt wiele. To jest jak maraton. Na czterdziestym kilometrze nie myślisz o całym dystansie, który masz w nogach. Jedyne co masz na uwadze to pozostałe dwa kilometry, które masz przed sobą. Tak to widzę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo