Liverpool rozbija w pył Huddersfield
Zawodnicy Liverpoolu nie pozostawili dziś na Anfield złudzeń zdegradowanemu Huddersfield i pokonali swojego rywala 5:0 (3:0). Łupem bramkowym podzielili się Mané (2), Salah (2) i Keïta. Niezwykle pozytywnym obrazkiem z dzisiejszego spotkania był również powrót po kilkumiesięcznej rehabilitacji Chamberlaina.
Komentarze (37)
Andy z wyrównanym rekordem.
Mo i Sadio strzelają co dobrze wróży przed występem w LM.
Trzymiemy kciuki w niedzielę za Burnley!
Tylko dlaczego wychodzi pierwszy skład skoro w tygodniu gramy ważny mecz?
Teraz tylko spiac dupska w srode a o rewanz jestem spokojny.
Wczoraj się skończył. Zapamiętajcie moje słowa i róbcie screeny.
Jeszcze emcz- dwa i będą lecieć hejty na forum jaki to jest słaby, wgtedy wstawcie moje screeny, że wiedziałem to wcześniej.
Wczoraj pieknie marnowane aklcje (kontra i podanie do nikogo zamiast do Salaha w polu karnym).
Kolejna mecz, kolejna asysta, kolejne odbiory, kolejna załozona siatka. Słaby coś ten Twój trolling ;)
Ps. Tylko marzy mi się jeszcze jedna jedyna rzecz w tym sezonie.. Zrobić porządek z tymi lalusiami z Hiszpanii i ich pie*****nym DNA.
- Dwóch liderów punktuje po 2 bramki i obaj są zadowoleni.
- uśmiech Naby'ego po bramce w 16 sekundzie.
- Ox na placu gry z uśmiechem
- boczni obrońcy kolejny raz z asystami
- no i Jorguś na koniec ze swoim potrójnym YEAH ! YEAH ! YEAH !
Mamy drużyne walczonca do ostatniego gwizdka.
YNWA