Virgil van Dijk graczem sezonu
Virgil van Dijk został wybrany Najlepszym Piłkarzem Sezonu 2018/2019 w Premier League i odebrał nagrodę w trakcie niedzielnej, uroczystej gali, odbywającej się w Londynie.
Holender rozegrał 45 meczów we wszystkich dotychczasowych spotkaniach Liverpoolu w bieżącym sezonie i pomógł w utrzymaniu 23 czystych kont. Zdobył dla the Reds 5 bramek, a klub ciągle rywalizuje o końcowy sukces w lidze i Champions League.
Kolos z Liverpoolu w pokonanym polu zostawił rywali z Manchesteru City: Sergio Aguero, Bernardo Silvę, Raheema Sterlinga, kolegę z zespołu: Sadio Mané, jak również piłkarza the Blues: Edena Hazarda.
- To niesamowite uczucie. Zdobycie tej nagrody, wyprzedzenie tych wszystkich wspaniałych zawodników, przeciwko którym rywalizujesz każdego tygodnia, jest czymś fantastycznym.
- Sądzę, że to najwyższy zaszczyt, jaki mógł mi się trafić. Jestem naprawdę dumny - powiedział Van Dijk.
Van Dijk kontynuuje dobrą passę Liverpoolu, jeśli chodzi o wybory najlepszego piłkarza w Premier League. W poprzednim sezonie takie wyróżnienie otrzymał Mo Salah.
Wcześniej zdobywali je Terry McDermott (1980), Kenny Dalglish (1983), Ian Rush (1984), John Barnes (1988), Steven Gerrard (2006) i Luis Suárez (2014).
Komentarze (24)
To oczywiście gdybanie, ale myślę, że jeśli udałoby się nam wygrać i PL i LM (mało prawdopodobne) to Virgil mógłby znaleźć się w tym plebiscycie przed Messim. Jeśli nic nie wygramy lub zdobędziemy jedno trofeum, nagroda na 100% pójdzie do Argentyńczyka. ;)
Nagroda dla gracza sezonu w pełni zasłużona, chyba nikt nie spodziewał się, jakim fenomenem okaże się VVD.
Twarowski tak powiedział w środę. Od razu szukałem jakiegoś info, ale nie mogłem nic znaleźć.
Co nie zmienia faktu, że po raz drugi z rzędu mamy u siebie Najlepszego! Brawo Virgil, brawo Liverpool!
Tą nagrodę powinni doawc po końcu sezonu.
A Agüero nastrzelal co prawda sporo goli ale czestokroc forma to nie blyszczal.
Jedyny logiczny wybor to byl nasz Virgil WIELKI!-:)
To że nasz "dzik" wygrał to super sprawa. Nie dość że moim zdaniem ma największy wpływ na drużynę ze wszystkich nominowanych ( może na równi z Hazardem), to jest też obrońcą, i miło zobaczyć że ktoś z tak niedocenianej zazwyczaj pozycji dał radę to wygrać. No ale na szczęście głosują piłkarze, a nie kibice. No ofense guys, chodzi mi o statystykę. Kibice zawsze w większości uważają że najlepszy jest ten co strzela gole i tyle.
Ta kurła pewnie "Bóg: Virigl odmienił cale oblicze Liverpoolu. Co za bzdury. Może odmienił ale w linii defensywnej. Bardza trzęsie portkami, bo musi grać przeciwko Van dajkowi. I nieważne, ze cała drużyna gra zajebiscie. I jeśli coś nie gra, to zaden Van dajk nie pomoże
Wielkie brawa!!!
Z wymienionych przeze mnie zawodników, Van Dijk miał największy wpływ na zespół i dlatego musiał zostać wybrany. Założę się że Barca wolałaby kogoś z pary Totki: Ajax.