Origi: Gol na Fenway Park wyjątkowy
Strzelenie gola na Fenway Park jest dla Divocka Origiego niezwykle ważną chwilą w karierze i na zawsze pozostanie w jego pamięci. Niestety, strzelona w 44 minucie bramka, nie uchroniła Liverpoolu przed porażka i ostatecznie drużyna Jürgena Kloppa uległa Sevilli 1:2 po golach Nolito oraz Alejandro Pozo.
Mimo tego, iż w przedsezonowych sparingach chodzi głównie o budowanie formy fizycznej, to strzelenie gola na stadionie Boston Red Sox – jednym z najbardziej kultowych obiektów sportowych na świecie, ma dla Divocka Origiego ogromne znaczenie.
- Czuliśmy się jak w domu. Granie na Fenway Park jest wyjątkowe, świetnie jest widzieć tysiące kibiców z Ameryki wspierających Liverpool. Jestem dumny z gola strzelonego przed fanami w Bostonie.
Pomimo drugiej z rzędu porażki w Stanach Zjednoczonych, Origi zauważył kilka pozytywów w grze Liverpoolu oraz zapowiedział, że drużyna wyciągnie wnioski z popełnionych błędów i będzie gotowa do najbliższej rywalizacji ze Sportingiem Lizbona w Nowym Jorku.
- Mecz z Sevillą był dla nas kolejnym krokiem w przygotowaniach. Graliśmy przeciwko dobrej drużynie i daliśmy z siebie wszystko. Oczywiście jest jeszcze wiele rzeczy, nad którymi musimy popracować, jednakże mieliśmy kilka naprawdę ciekawych momentów w grze. Właśnie dlatego jesteśmy tutaj na obozie przygotowawczym – wyciągniemy wnioski z przegranego spotkania i będziemy dalej kontynuować przygotowania do sezonu.
- Od strony fizycznej czujemy się coraz lepiej, mamy w nogach coraz więcej rozegranych minut i próbujemy wdrażać nowe założenia treningowe w meczach. Musimy jeszcze popracować nad wieloma elementami, co jest normalne, jednakże pozytywnie nastawiam się na dalszy ciąg przygotowań do sezonu. Do rozgrywek o punkty i trofea będziemy w pełni gotowi.
Komentarze (2)