Klopp: Jesteśmy gotowi na City
Jürgen Klopp przyznał, że jego podopieczni poczynili znaczne postępy podczas przedsezonowych przygotowań w Evian. Menedżer Liverpoolu uważa, że The Reds są gotowi na wyzwanie, jakim jest starcie z Manchesterem City na Wembley.
Liverpool podczas swojego pobytu nad brzegiem Jeziora Genewskiego pokonał 3:1 nad Lyon w siódmym i ostatnim przedsezonowym sparingu. Klopp przyznał po meczu, że jego drużyna skorzystała na obozie treningowym w Evian.
- Manchester City znalazł się w podobnej sytuacji do nas. Wielu zawodników nie mogło uczestniczyć w przedsezonowych przygotowaniach; nadal są bardzo mocnym zespołem - powiedział menedżer Czerwonych dla oficjalnej strony klubu.
- Agüero powrócił w tym tygodniu, kilku Brazylijczyków także - słyszałem, nie wiem dokładnie - Fernandinho jeszcze nie wrócił. Podczas sparingów prezentowali się dobrze - rozegrali ich znacznie mniej. Wydaje mi się, że tylko cztery gry, więc są w innej sytuacji.
- Koniec końców to wszystko nie ma znaczenia, musimy być gotowi na niedzielę, obaj. Wszyscy wiedzą, że jeśli nie bronisz się tak dobrze jak powinieneś, sytuacja staje się trudna, nawet bardzo.
- Nie wiesz jakim składem zagrają. Nie sądzę, aby oni również wiedzieli, na kogo my postawimy. Oczywiście jako małą podpowiedź możesz przeanalizować ich ostatni mecz w Japonii.
- Mają całkiem sporo opcji i naprawdę nie mam pojęcia, co miałoby wyglądać inaczej. Zawsze tak jest na początku sezonu. W przyszłym tygodniu gramy z Norwich i nie mam pojęcia kogo oni wystawią. To normalne, to nie jest nic wyjątkowego.
- Koncentrujemy się na piłce i nie jest ważne, kto ją ma. Jedyna różnica polega na tym, że jeśli gracz City ma futbolówkę, doskonale wie jak to wykorzystać, więc musimy być gotowi na 100 procent.
- Jestem zadowolony z tego tygodnia, ponieważ zrobiliśmy duży postęp. Każdego dnia wyglądamy na bardziej ,,świeżych", więc to pomaga.
- To będzie trudny sprawdzian dla obu drużyn. Nie wiem dokładnie, jaka będzie pogoda; Londyn w lipcu lub sierpniu jest dość często gorący, zobaczymy. Będzie to kolejne wyzwanie - dla obu drużyn. Zacznijmy już mecz.
- Bardzo lubię wyzwania, lecz najbardziej cieszy mnie, gdy moja drużyna gra dobry futbol.
- Prawdopodobnie wskoczymy na najwyższy poziom na przełomie września, października - mam nadzieję, że wszyscy będą wówczas zdrowi i złapią odpowiedni rytm, lecz nie będą czuli w nogach zbyt wielu przebiegniętych kilometrów. Wtedy, gdy wszyscy są w pełni sił, energii i w rytmie, cieszysz się oglądając ich grę. Na tym polega piłka nożna.
- W niedzielę rzecz jasna czeka nas wielki mecz, lecz nie obraziłbym się, gdybyście dali mi jeszcze jeden tydzień na przygotowania. Tak naprawdę jesteśmy dopiero w połowie przedsezonu, ponieważ 5 zawodników powróciło do nas w poniedziałek, lecz nie ma co narzekać.
- O tym meczu wiedzieliśmy dużo wcześniej. Naszym zadaniem było przygotować do niego zawodników i to zrobiliśmy.
Komentarze (0)