Hasenhüttl: Zagraliśmy dobry mecz
Ralph Hasenhüttl chwalił swoich podopiecznych za sobotni występ na St Mary's przeciwko Liverpoolowi. Jego podopieczni przegrali w końcowym rozrachunku 1:2 i wciąż mają zerowy dorobek punktowy na starcie sezonu.
- Mieliśmy swoje okazje, lecz udało nam się zdobyć tylko jedną bramkę, co nie wystarczyło, by zdobyć przynajmniej punkt w meczu z Liverpoolem - powiedział szkoleniowiec Świętych.
- Muszę pochwalić chłopaków, gdyż pierwsze 45 minut było naprawdę bardzo dobre w naszym wykonaniu. Okey, nasz początek sezonu nie jest łatwy do przełknięcia, ale cały czas mocno wierzymy w sens pracy, którą wykonujemy.
- Wróciliśmy nieco szczęśliwie do gry, dzięki bramce na 1:2. Danny Ings mógłby zostać bohaterem, gdyby udało mu się strzelić wyrównującego gola.
- W pierwszej połowie byliśmy lepszym zespołem. Graliśmy bardziej agresywnie i nie pozwoliliśmy Liverpoolowi zepchnąć nas do defensywy. Udowodniliśmy, że możemy grać jak równy z równym przeciwko klubowym Mistrzom Europy.
Komentarze (3)