SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1757

Wywiad z Fabinho


Brazylijski pomocnik the Reds udzielił ostatnio wywiadu, w który poruszył temat obecnej formy drużyny, indywidualnych pochwał oraz opowiedział o tęsknocie za Liverpoolem.

Ostatnia rozmowa z Fabinho jest dowodem na to, jak dużo może wyrazić niewerbalna komunikacja. Gdy powiedziano mu, że część ekspertów ocenia go jako najbardziej kompletną boiskową "szóstkę" w Premier League (przynajmniej na ten moment), Fabinho zdumiony odchylił głowę, a na jego twarzy pojawił się nieco niewinny i zakłopotany uśmiech.

Łatwo jest się domyślić, że Brazylijczyk nie poświęcał tego typu spekulacjom zbyt wiele uwagi.

- Myślę, że osobista forma wynika tylko i wyłącznie z tego niesamowitego czasu jaki przeżywa cała drużyna - powiedział Fabinho w rozmowie z Liverpoolfc.com, widocznie skrępowany rozmową o samym sobie.

- Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to właśnie ekipa, którą obecnie mamy, pomaga każdemu wejść na indywidualne wyżyny. Jest mi naprawdę bardzo miło, gdy słyszę tyle pochwał, jednak mam nadzieję, że na tym nie poprzestanę.

- Gram w Liverpoolu i przede wszystkim chcę być istotny dla drużyny. Wszyscy chcemy się rozwijać.

Pomimo osobistej skromności w kierunku Fabinho płynie coraz więcej komplementów.

"Bardzo mądry zawodnik z wyjątkowymi umiejętnościami w grze defensywnej" - powiedział Jürgen Klopp o Fabinho w piątkowy poranek.

Wszyscy wiemy, że proces integracji Fabinho w drużynie Kloppa nie należał do najprostszych. Niemiecki trener wdrażał Brazylijczyka stopniowo, krok po kroku. Pomocnik trafił do klubu także w szczególnych okolicznościach - jego transfer potwierdzono zaledwie 48 godzin po porażce w finale Ligi Mistrzów z 2018 roku.

Na debiut w Premier League musiał czekać do 27 października, jednak od tego czasu wychodził na murawę coraz częściej. Jeśli Fabinho wyjdzie na murawę w niedzielę przeciwko Chelsea, będzie to jego pięćdziesiąty występ we wszystkich rozgrywkach.

- Bardzo się zmieniłem. Liverpool pomógł mi wejść na wyższy poziom, prawdopodobnie najwyższy w dotychczasowej karierze. Teraz mamy okazję wygrywać razem trofea, to szalone. Zawsze o tym marzyłem - powiedział pomocnik zapytany o to czy się zmienił od chwili, gdy pierwszy raz przekraczał progi Melwood.

- W tym momencie jesteśmy topową drużyną, która ma w zwyczaju wygrywać. Mamy klasowych zawodników oraz fantastyczny sztab szkoleniowy. Wszystko co się dzieje dookoła nas jest niesamowite. Jest duża rywalizacja o grę w środku pola, co jest świetne bo pomaga nam wszystkim w rozwoju. To dodatkowa motywacja.

Liverpool przeżywa w tym momencie niezwykły czas w ligowych rozgrywkach. Klub jest w trakcie rekordowej serii czternastu wygranych meczów po rząd, która ciągnie się od fantastycznego sezonu 2018/19.

- Wiem, że to są tylko liczby. Dla nas są jednak bardzo istotne. Pokazują nam jak konsekwentną jesteśmy drużyną, co jednocześnie przypomina nam o naszych celach na ten sezon. Mamy coś do udowodnienia w Premier League. Mam nadzieję, że zagramy co najmniej tak dobry sezon jak w zeszłym roku - dodaje Fabinho.

- Zeszły sezon w Premier League był wyjątkowy. W ten rok weszliśmy napędzani tą samą energią. Nasze osiągnięcia z poprzedniej kampanii dały nam pewność, że w tym roku możemy pokazać jeszcze więcej. Musimy utrzymać formę i pewną dynamikę, która pozwala grać nam nasz futbol. Jesteśmy silni ale to nie wszystko. Musimy to pokazać.

Ostatnia przegrana 0:2 na Stadio San Paolo w Neapolu była zaledwie czwartą porażką w tym roku kalendarzowym. Zatem jakiej reakcji ze strony Kloppa spodziewa się Fabinho?

- Myślę, że pęd, którego nabraliśmy w ostatnim czasie był dla nas bardzo ważny. Każda wygrana zwiększała naszą pewność siebie, napędzała nas do tego, żeby zaprezentować się jeszcze lepiej niż poprzednio. Nie sądzę, że przegrana z Napoli bardzo wybiła nas z tego rytmu. Wciąż mamy zamiar zaprezentować wszystko co najlepsze, a przede wszystkim skupić się na naszych celach.

- Przegraliśmy we wtorek mimo, że nie zagraliśmy źle. Graliśmy swoje, dokładnie to co staramy się robić w Premier League. Musimy się tego trzymać. Póki co mamy świetny start w lidze, należy to podtrzymać jak najdłużej.

Nikt w Melwood nie ma wątpliwości jak trudnym meczem będzie niedzielne starcie przeciwko Chelsea, tym bardziej mając na uwagę zaciętą rywalizację w ramach Superpucharu UEFA.

- Chelsea miało zupełnie inny start. Stracili latem kluczowych i świetnych zawodników takich jak Eden Hazard czy David Luiz. Gdy dzieje się coś takiego, to czasem potrzeba czasu, aby znaleźć odpowiednie zastępstwo. Do tego dochodzi odnalezienie nowego stylu, tym bardziej, gdy odchodzi gracz, który był dla drużyny tak istotny.

- Okazało się jednak, że wciąż mają wiele jakości i potrafią grać w tym samym stylu. W superpucharze zaprezentowali się bardzo dobrze. Wiemy, że mecz w Londynie będzie jeszcze trudniejszy.

Po pięciu kolejkach Premier League, Liverpool znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli z pięcioma punktami przewagi nad drugim Manchesterem City. Jednakże Fabinho i reszta ekipy nie czuje się z tą przewagą zbyt komfortowo.

- Jedyne co mamy w głowie to dalsze wygrywanie. Sezon dopiero się zaczął, a przed nami bardzo druga droga. Oczywiście wygranie pierwszych pięciu spotkań jest tak samo istotne.

- Mieliśmy już parę trudniejszych spotkań jednak za każdym razem potrafiliśmy wyjść z opresji. Będziemy próbować wszystkiego, aby podtrzymać zwycięską passę.

Wielu sądzi, że Fabinho będzie miał do odegrania kluczową rolę w podtrzymaniu rekordowej serii zwycięstw.

Brazylijczyk przyznaje jak wiele pozaboiskowych spraw definiuje jego rozwój w klubie z Merseyside. Jak przyznał ostatnio wraz z żoną Rebecą, w Liverpoolu czują się jakby mieszkali w nim całe życie.

- Mieszkanie tutaj i fakt, że udało mi się zaaklimatyzować jest dla mnie szalenie ważny. Liverpool ma w sobie pierwiastek, który sprawia, że czujesz się jak w rodzinnej miejscowości. Oczywiście poza pogodą, która jest nieco bardziej kapryśna. Przywiązałem się na tyle, że gdy wyjechaliśmy na wakacje to co chwilę powtarzałem, że tęsknię za Liverpoolem. Zarówno klubem, jak i miastem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Szpieg 21.09.2019 14:25 #
"Chelsea miało zupełnie inny start. Stracili latem kluczowych i świetnych zawodników takich jak Eden Hazard czy David Luiz"

Klasowy, powiedział tak pewnie bo to jego kolega z kadry ;)
Mitchell 21.09.2019 14:37 #
Kibice Arsenalu nadal dochodzą do siebie po tym transferze.
cavalier7 22.09.2019 10:48 #
Jeśli ktoś uważa, że David Luiz nie jest klasowym zawodnikiem to widocznie nie ogląda piłki nożnej tylko football amerykański. Forma jest tymczasowa, klasa jest wieczna. Zawsze był dobrym zawodnikiem, a nawet światowym topem. Teraz ma zniżkową formę, ale już powoli się starzeje. A jeśli ktoś wątpi w jego umiejętności to niech przypomni sobie okres Chelsea z Davidem Luizem kiedy wygrywali LM.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com