Klopp: Wspaniała historia
Jürgen Klopp opisał niedzielne wejście na boisko Adama Lallany, zakończone bramką na wagę remisu strzeloną przez Anglika, jako 'wspaniałą historię'. Pomocnik zameldował się na placu gry w 71. minucie starcia na Old Trafford.
W końcowych fragmentach spotkania, Lallana wykorzystał podanie z lewego skrzydła od Andy'ego Robertsona i zapewnił gościom 1 punkt.
Był to pierwszy gol 31-letniego zawodnika od maja 2017 roku.
- Wspaniała historia! Naprawdę, cudowna, cudowna, cudowna historia!
- W trakcie weekendu rozmawialiśmy ogólnie o całej sytuacji. Adam wyglądał na wyluzowanego, ma się dobrze, lecz zdaje sobie sprawę, jak ciężko teraz przebić się do pierwszego zespołu.
- Trenuje na pełnych obrotach każdego dnia i najzwyczajniej w świecie na to zasłużył! Wszedł na boisko na ostatnie dwadzieścia kilka minut i odcisnął swoje piętno na naszej grze. W dodatku strzelił bramkę, wow! To musiało być dla niego niezwykłe.
- Później tętno wzrosło, gdyż sytuacja była jeszcze analizowana przez VAR, ale Adam od początku był przekonany, że nie był na pozycji spalonej. Wspaniała historia!
- Oczywiście w wymarzonym scenariuszu byłoby świetnie, gdyby udało nam się zdobyć jeszcze jednego gola. Musimy jednak zaakceptować ten rezultat - podsumował Klopp.
Komentarze (2)
Szczęscie zadecydowało, że chyba nasz najsłabszy pomocnik strzela bramkę na remis w takim spotkaniu. Niespodzianka na miarę Origiego z Barceloną..