Przegrywamy do przerwy 0:1
Kibice zgromadzeni na Anfield zobaczyli dotychczas jedną bramkę w wykonaniu piłkarzy gości. Gola dla zawodników z Londynu strzelił Harry Kane dobijając uderzenie zza pola karnego Heung-Min Son'a. Dzięki dobrej postawie bramkarza Tottenhamu, Londyńczycy dowieźli korzystny wynik do końca pierwszej połowy.
Komentarze (40)
P.S. Oczywiście rezerwowy bramkarz rywali gra mecz życia przeciwko nam.
Tottki grają dziś po prostu żenująco.
Z całym szacunkiem do Ostrowskiego, ale canal Plus posadzili jego na zbyt wysokiego konia. Mogli wpierw przetestować rapera na mniej "elektryzujące" spotkanie. Dzisiaj lepiej sprawdziłby się w roli współkomentatora Michał Gutka.
Czemu nie gralismy z takim zaangazowaniem z bezjajecznym Junajted?
Gramy nieźle, coś powinno już dawno wpaść, ale świetnie broni GK totków. Hendo jest dziś bezużyteczny i widziałbym za niego Oxa albo nawet (o Boże...) Lallane.
Nadaje się tylko do podań na własnej połowie w poprzek boiska.
Potrzebny Ox od zaraz czyli więcej kreatywności i strzały z 2 linii.
Wygramy to!
kocham to forum. YNWA pelną gęba