Wilson: Mam z nim ciągły kontakt
Harry Wilson powiedział, iż świadomość, że jest ciągle obserwowany przez Jürgena Kloppa zapewnia mu niezbędną motywację w trakcie codziennych występów w barwach Bournemouth. 22-letni pomocnik w miniony weekend strzelił swojego 4 gola dla Wisienek w 13 występach, kiedy pokonał golkipera Newcastle.
Walijczyk zdobywa cenne doświadczenie pod okiem Eddiego Howe'a, po wcześniejszym naprawdę bardzo udanym sezonie spędzonym w Derby, prowadzonym wówczas przez Franka Lamparda.
- Cały czas jestem w kontakcie z Liverpoolem i menadżerem. Dostaję od niego sporo wiadomości. Pamiętam jak pisał do mnie, gdy strzeliłem gola z rzutu wolnego przeciwko Manchesterowi City. Wysłał mi SMS-a o treści 'świetny rzut wolny'.
- Świadomość, że boss mnie obserwuje, działa na mnie bardzo motywująco. Fajnie, że Jürgen nie zapomina o tobie, mimo iż jesteś wypożyczony do innego zespołu.
- Cały czas mam kontakt z kilkoma zawodnikami i jeśli tylko mogę obejrzeć mecz Liverpoolu, zawsze to robię - podsumował.
Komentarze (3)
Owszem jego brameczki, palce lizać, to chyba za mało, być może pod okiem Jurgena poczyniłby postępy w grze, a wtedy byłoby super.