Milner: Wszyscy ciężko harują
James Milner uważa, że niezmordowana etyka pracy zespołu, poprowadziła Liverpool do zwycięstwa w środowych derbach Merseyside. Lider Premier League ma w tym momencie 43 punkty na koncie na 45 możliwych w obecnej kampanii.
Jürgen Klopp przed meczem z Evertonem dokonał 5 zmian w wyjściowym składzie. Niemiecki menadżer tłumaczył na konferencji prasował, że potrzebował świeżości w składzie i rotacje będą niezbędne w grudniowym maratonie meczów, jaki czeka Liverpool.
Divock Origi i Xherdan Shaqiri, którzy byli jednymi z tych piłkarzy, walnie przyczynili się do wygranej the Reds, strzelając łącznie 3 gole.
Milner jest przekonany, że wygrana była wynikiem niesamowitej pracy wykonywanej codziennie w Melwood, a także siły mentalnej Liverpoolu.
- Chłopcy, którzy weszli do składu poradzili sobie naprawdę fantastycznie. Shaq w ostatnich tygodniach był kontuzjowany, ale nagle wchodzi na boisko i rozgrywa taki mecz. To świadczy o jego piłkarskiej jakości.
- Ten występ pokazuje jak ciężko wszyscy z nas pracują. Każdy kto wejdzie na boisko, gotów jest podjąć wyzwanie i pomóc zespołowi. To wszystko pokazuje naszą siłę.
- Chłopaki są głodni gry, zwyciężania i zdobywania trofeów.
- Kibice tego nie widzą, ale na treningach codziennie wykonujemy ogromną pracę. Zawodnicy, którzy nie grają regularnie napędzają do jeszcze lepszej gry innych, dzięki czemu nie schodzimy poniżej wytyczonych sobie standardów.
- Dobrze, że menadżer może pozwolić sobie na dokonywanie zmian, szczególnie w tym gorącym okresie. Mam nadzieję, że uda nam się jakoś przez to przejść bez kontuzji i kartek. Chociaż nawet na takie sytuacje trzeba być gotowym.
Po zwycięstwie z Evertonem zespół Kloppa cieszy się serią 32 meczów z rzędu bez porażki w Premier League.
The Reds w sobotę udadzą się do Bournemouth, by bronić 8-punktowej przewagi nad wiceliderem z Leicester.
- Wiemy ile punktów zdobyliśmy w poprzednim sezonie, co nie wystarczyło do tytułu mistrzowskiego. Po prostu obieramy sobie za cel tylko najbliższy mecz i skupiamy się wyłącznie na nim, niezależnie od tego w jakich rozgrywkach rywalizujemy. To niełatwy czas, jeśli zwrócimy uwagę na natłok spotkań, ale jesteśmy gotowi podjąć rękawice - podsumował Millie.
Komentarze (0)