Liverpool prowadzi 2:0
Po pierwszych 45 minutach spotkania, kibice zgromadzeni na Vitality Stadium obejrzeli dwie bramki autorstwa gości. Bramki dla the Reds strzelili Oxlade-Chamberlain w 35. i Keita w 44. minucie. Przed przerwą w wyniku miejmy nadzieję niegroźnego urazu Lovrena, na murawie zameldował się Alexander-Arnold w 40. minucie.
Komentarze (13)
Oby Lovrenowi nie stało się nic poważnego, nie stać nas na kolejne kontuzje obrońców.
Teraz tryb ekonomiczny i szykujemy się na Salzburg.
- Nie ma Sadio, nie ma gry.
Wynik jest. Styl mało ważny. Dowieźć i zapomnieć.
W porównaniu z poprzednimi meczami, nie licząc Evertonu, gramy zdecydowanie płynniej w ofensywie, więcej akcji się klei i mnóstwo wykreowanych dobrych pozycji do strzału. Nie wiem, gdzie ten ręczny.
Oby Dejan bez kontuzji bo nam opcje na ŚO się wyczerpują.
Teraz szybko strzelić na 3:0 i grać w dziadka.