SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1312

Rafa: Ciężko jest zatrzymać LFC


Rafael Benítez był gościem programu Monday Night Football, w którym typował Liverpool na faworytów do wygrania tytułu mistrzowskiego w obecnej kampanii Premier League, wyjaśnił również, w jaki sposób starałby się ich zatrzymać.

W 2005 roku, kiedy Benítez był menedżerem Liverpoolu, drużyna sięgnęła po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Nie był jednak w stanie zdobyć mistrzostwa ligi angielskiej, spodziewa się jednak, że dokona tego Jürgen Klopp wraz z obecnym zespołem.

- Tak mi się wydaje - powiedział w Monday Night Football zapytany o to, czy Liverpool może wygrać Premier League w tym sezonie.

- Moim zdaniem radzą sobie znakomicie. Są bardzo konsekwentni. Normalnie czasami się wygrywa, a czasami przegrywa, jednak oni są niestrudzeni. Z pewnością bardzo ciężko przychodzi im przegrywanie meczów, zwłaszcza kilku z rzędu.

- Według mnie przez ostatnie kilka lat dokonują bardzo trafionych transferów. Jasne, wydają pieniądze, ale na bardzo dobrych zawodników na właściwe pozycje. Kupują takich piłkarzy, jakich potrzebuje szkoleniowiec. Mają w zespole odpowiedni balans.

- Mają właściwego bramkarza i obrońców. Mają bocznych obrońców, którzy włączają się w akcje ofensywne, mają bardzo szybkich i dobrze wyszkolonych technicznie napastników. Pomocnicy przez cały czas stosują pressing. W takiej sytuacji kiedy atakują i zdarzy im się stracić piłkę, to natychmiast zakładają na przeciwnika pressing.

- W takiej sytuacji ciężko jest kontratakować, ciężko jest stworzyć sobie jakiekolwiek okazje. Kiedy gra przeciwko nim drużyna, która jest nastawiona na posiadanie piłki, a oni są tak agresywni, to nigdy nie gra się łatwo. Z kolei kiedy przeciwnik jest nastawiony na kontrataki, to ich szybkość utrudnia realizowanie taktyki.

- Kiedy pracowałem w Newcastle United to próbowałem ich pokonać, jednak nie mogliśmy wejść za linię obrony, bo ich zawodnicy byli szybsi niż nasi. Tak to wyglądało.

- Jeśli nie dysponuje się tak silnym zespołem jak ich, to zawsze są to bardzo trudne starcia, bo trzeba się przed nimi bronić. Jeśli mierzą się z drużyną, w której występują bardzo dobrzy piłkarze, którzy potrafią utrzymać się przy piłce, wtedy można próbować, ale nie będzie to łatwe zadanie, bo oni atakują bardzo agresywnie.

- Wszyscy trzej piłkarze ofensywni są bardzo szybcy, stosują również pressing, więc ciężko jest rozegrać akcję od tyłu.

Zawodnicy Kloppa wygrali 24 z 25 ostatnich meczów Premier League, jeden zremisowali, w okresie tych dziewięciu miesięcy zdobyli 73 punkty, jest to o wiele więcej, niż jakikolwiek inny klub spośród najlepszych lig w Europie.

Obecni zwycięzcy Pucharu Europy nie będą łatwi do zatrzymania, Benítez doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Geniusz taktyczny nie bał się jednak podzielić sposobami, jakimi można sprawić im problemy.

Przypomniał jak w czasie swojej pracy we Włoszech pokonał Borussię Dortmund prowadzoną przez Kloppa w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

- Kiedy pracowałem w Napoli, pokonaliśmy Borussię Dortmund na własnym terenie, ponieważ staraliśmy się szybko przemieszczać piłkę po boisku, wykorzystywaliśmy też przestrzenie pozostawione przez włączających się do ataku bocznych obrońców - wyjaśnił.

Czy ta sama taktyka mogłaby zadziałać przeciwko Liverpoolowi?

- Tam tworzą się wolne przestrzenie, więc tam trzeba atakować - dodał.

- Oni próbują odzyskać piłkę natychmiast po stracie, więc pierwsze podanie musi być bardzo proste. Trzeba uwolnić się spod pressingu. Następnie trzeba ruszyć do przodu i podać piłkę za linię obrony. W ten sposób można stworzyć sobie więcej okazji.

- Z Newcastle próbowaliśmy właśnie to robić, podawać do zawodników wchodzących za linię defensywną Liverpoolu, jednak byli tak szybcy, że nie mogliśmy się przebić. Jeśli ma się odpowiednich zawodników, którzy poruszają się w prawidłowy sposób odpowiednio szybko, to można wykorzystać te wolne miejsca na boisku.

- Jednak łatwo jest to mówić z tej pozycji, oni są naprawdę bardzo mocni. Ciężko jest ich zatrzymać, nawet wiedząc to wszystko.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

RedforDead 11.12.2019 16:07 #
Takie postacie powinny się pojawiać w studio, a nie Gary Neville, Carraghery itd. Z całym szacunkiem dla Jamiego i jemu podobnych, ale oni nie mają żadnego doświadczenia i jestem prawie pewien że gdyby trenowali klub w dobrej lidze, ich przygoda zakończyłaby się szybką klapą. Nie bez powodu jeden trener osiaga sukces a dziesiątki innych są zwalniani, więc trzeba słuchać tych z sukcesami. Każdy może mówić, ale liczą się czyny. Fajna analiza naszego Benito, prosta ale merytoryczna i na temat.
Szpieg 11.12.2019 16:26 #
RedforDead - Neville już trenował klub i szybko został zwolniony :)
Jedi13 11.12.2019 18:54 #
Tak jest trenował Valencię. Szybko go zwolnili. Dostał wciry od Barcelony 7:0. Wcześniej chyba śmiał się z jakiegoś trenera, że przy porażce 6:0 (chodziło chyba o Wengera lub Mou) trener powinien podać się do dymisji :D
RedforDead 11.12.2019 22:01 #
Tak tak, wiem że trenował, dlatego mówię że ktoś kto całkowicie się nie sprawdził i został bardzo szybko zwolniony, nie powinien się wypowiadać w telewizji jako ekspert. Wypowiada się jakby wiedział wszystko, mówi o błędach trenerów itd, a sam nic nie osiągnął. Dlatego mówię że liczą się czyny a nie słowa.
użytkownik zablokowany 12.12.2019 12:06 #
Bo to narcyz i idiota. U nas jest taki Boniek, czy Tomaszewski, a w Anglii taki Neville.

Pozostałe aktualności

Lewis Koumas zachwyca w Stoke City  (0)
21.11.2024 17:13, FroncQ, Liverpool Echo
Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com