Alisson na temat Firmino
Alisson Becker nie miał żadnych wątpliwości, że Roberto Firmino wykorzysta okazję, aby zapewnić Liverpoolowi zwycięstwo w Klubowych Mistrzostwach Świata.
W 99 minucie trudnego finałowego spotkania przeciwko Flamengo w Katarze, The Reds wyszli z kontratakiem zapoczątkowanym przez podanie Jordana Hendersona do Sadio Mané, który zagrał do Firmino tworząc mu świetną okazję do zdobycia gola. Grający z numerem 9 zawodnik, który w półfinale wszedł na boisko z ławki rezerwowych i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, tym razem zamiast strzelać z pierwszej piłki zdecydował się najpierw ją przyjąć. Okazało się, że była to dobra decyzja, ponieważ dzięki temu Firmino mógł na spokojnie wykorzystać lukę pomiędzy bramkarzem a obrońcami i wpakować piłkę do siatki czym zapewnił Liverpoolowi pierwsze w historii Klubowe Mistrzostwo Świata.
- To jest jest właśnie jakość Bobby'ego. To jak się porusza i jak jest spokojny przed bramką - powiedział Alisson o swoim rodaku w rozmowie z liverpoolfc.com po podniesieniu trofeum na Stadionie Międzynarodowym Chalifa.
- Gdy trenujesz tak jak on i jesteś skoncentrowany, to wchodzisz na boisko i robisz właściwe rzeczy. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mu się strzelić, ponieważ zasłużył na to. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni.
Klubowe Mistrzostwo Świata to trzecie ważne trofeum zdobyte przez Liverpool w 2019, po czerwcowym triumfie w Lidze Mistrzów oraz wygraniu Superpucharu Europy.
Drużyna Jürgena Kloppa to pierwsza angielska drużyna, której udało się zdobyć te trzy trofea w jednym roku. Alisson, który latem pomógł Brazylii w wygraniu Copa America był zachwycony, że klubowi udało się ponownie uszczęśliwić kibiców.
- Pierwsze Klubowe Mistrzostwo Świata dla Liverpoolu, to niesamowite.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tu jesteśmy i przywozimy do naszego miasta i klubu kolejne trofeum. Uwielbiamy piłkę nożną, uwielbiamy grać i cieszymy się z każdych rozgrywek, w których bierzemy udział. Przed nami jeszcze więcej.
Jednak Alisson nie osiągnął jeszcze wszystkiego co sobie założył gdy 18 miesięcy temu przychodził do Liverpoolu. Pomimo radości z ostatnio zdobytego pucharu, grający z numerem 1 zawodnik szybko odnosi się do Premier League i Ligi Mistrzów.
- To dużo dla nas znaczy. Gramy w piłkę, aby tworzyć historię i dawać z siebie wszystko.
- Przyszedłem do Liverpoolu z myślą, aby wygrać wszystko co się da, ponieważ klub dał mi na to szansę.
- Mamy silny zespół i walczymy o zdobycie mistrzostwa Anglii tak jak w zeszłym roku, a także ponownie spróbujemy zdobyć Ligę Mistrzów.
- Myślę, że jako zespół mamy silną mentalność. Cały czas musimy iść do przodu i ciężko pracować.
Komentarze (0)