Ancelotti: Druga połowa decydująca
Carlo Ancelotti powiedział, że słabsza druga połowa, w której drużynie Evertonu zabrakło odpowiedniej energii i intensywności w grze, była przyczyną porażki jego podopiecznych w niedzielnej konfrontacji na Anfield.
Ekipa włoskiego szkoleniowca w pierwszej odsłonie wykreowała sobie kilka niezłych okazji bramkowych, lecz za każdym razem dobrze między słupkami spisywał się Adrian.
O zwycięstwie the Reds przesądził fantastyczny gol Curtisa Jonesa z 71 minuty.
- Nie strzeliliśmy gola w pierwszej połowie i myślę, że miało to spory wpływ na ostateczny rezultat rywalizacji - powiedział Ancelotti.
- W pewnym momencie zaczęło brakować nam pomysłów, jak ich przechytrzyć i stwarzać sobie kolejne okazje. Przestaliśmy grać tak jak w pierwszej połowie.
- To jasne, że nasz występ nie był wystarczająco dobry. Mam tego świadomość. Owszem mieliśmy też swoje okazje, ale nie zamieniliśmy ich na bramki.
- Mamy teraz cały tydzień na spokojne przygotowanie się do spotkania z Brighton. Na tym się koncentrujemy.
- Wyjściowy skład Liverpoolu nie wpłynął w żadnym stopniu na nasze przedmeczowe założenia. Wiedzieliśmy, że dokonają zmian w składzie. Nie stanowiło to dla nas problemu. Nie byliśmy w stanie utrzymać wysokiej intensywności gry po przerwie, co ostatecznie kosztowało nas awans do następnej rundy pucharu.
- W przerwie mówiłem chłopakom, że musimy dalej grać w taki sam sposób i naciskać Liverpool. Niestety nie udało nam się realizować naszych założeń - podsumował Włoch.
Komentarze (1)