Hendo: Szanuję każdego przeciwnika
Jordan Henderson nie wyczuł żadnego rozluźnienia w skupieniu Liverpoolu w przygotowaniach do dzisiejszego starcia w Premier League. Przed obecną kolejką, w której Manchester United odwiedzi Anfield, The Reds mają 14 punktową przewagę nad drugą drużyną w tabeli.
Henderson od dawna zdaje sobie sprawę z historii rywalizacji pomiędzy oboma klubami, ale podkreśla, że na drużynę Jürgena Kloppa nie wpływają żadne spekulacje odnośnie wyścigu po mistrzostwo Anglii czy pojedynku z zespołem Ole Gunnara Solskjaera.
- Liverpool kontra Manchester United to spotkanie tego typu, że nawet gdybyśmy nie byli w nie zaangażowani jako piłkarze to i tak planowalibyśmy dzień w taki sposób, aby móc obejrzeć ten mecz - napisał kapitan w swojej rubryce w oficjalnym programie meczowym.
- W moim życiu bez względu na to jak radziły sobie oba kluby, nie było momentu, gdy to spotkanie nie było jednym z najważniejszych meczów całego sezonu. To starcie przyciąga uwagę każdego fana piłki nożnej w kraju bez względu na to komu kto kibicuje, ponieważ jest to tak wielka rywalizacja.
- Jako piłkarze Liverpoolu bardzo często jesteśmy pytani o porównanie tego meczu z derbami Merseyside, a także o to, które spotkanie jest ważniejsze. Szczerze mówiąc to nie jestem pewien, ale myślę, że United maja podobnie jeśli chodzi o derby Manchesteru.
- Odpowiedź jest naprawdę prosta. Jest to tak samo duże i ważne spotkanie, ale inne.
- Jako profesjonalista jestem nauczony, aby szanować każdego przeciwnika. Będąc piłkarzem Liverpoolu wiesz, że należy w szczególności szanować wagę tego spotkania, a także doceniać siłę United jako drużyny i klubu.
- Nigdy nie podobał mi się pomysł, aby jakiś inny klub był dla nas punktem odniesienia. Nie powinniśmy definiować siebie po tym co osiągnęli inni. Dla mnie to Liverpool jest punktem odniesienia Liverpoolu. Nie potrzebujemy osiągnięć innych, aby się napędzić.
- Chcę odnosić sukcesy z Liverpoolem, ponieważ to bardzo dużo znaczy dla naszych kibiców, a nie dlatego, że możemy prześcignąć czyjeś osiągnięcia, bez względu na to jak duży jest to rywal.
- Jedną z największych zalet tej drużyny jest to, że sami ustalamy własne standardy i oczekiwania. Nie potrzebujemy żadnych zewnętrznych motywacji. Jedyną rzeczą na którą czekamy to wygranie następnego meczu. Dbamy tylko o to, aby być najlepszymi w spotkaniu, które rozgrywamy.
- Gdy menedżer mówi, że w szatni nie rozmawiamy o rekordach to mówi prawdę. Każdy z nas jest zainteresowany tylko i wyłącznie wygraniem następnego meczu. Dlaczego tak jest? Ponieważ tu i teraz rekordy nie są ważne. Czas na refleksję przyjdzie później.
- Nie zliczę ilości spotkań, w których graliśmy, gdy ludzie wyciągali wnioski jeszcze zanim autokar drużyny przyjechał na stadion, nie mówiąc już o rozpoczęciu meczu. Po drugie, gdy pozwolimy, aby te wszystkie spekulacje wpływały na nas to nie zagramy na poziomie niezbędnym do utrzymania lub przekroczenia tego co obecnie robimy.
- United to drużyna światowej klasy ze znakomitymi piłkarzami, a z wieloma z nich grałem w reprezentacji Anglii. Są bardzo dobrym zespołem, widzieliśmy ich starcie z Chelsea w Carabao Cup oraz mecz z Manchesterem City w Premier League, a te spotkania pokazały do czego są zdolni.
- Jeżeli nie skupimy się na daniu z siebie wszystkiego, aby uzyskać dzisiaj jak najlepszy wynik to możemy zostać ukarani.
Komentarze (3)