1:0 do przerwy
Liverpool prowadzi do przerwy z Manchesterem United 1:0. Futbolówka wylądowała w bramce strzeżonej przez Davida de Geę trzykrotnie, ale tylko raz zgodnie z przepisami. Wydarzenia z pierwszej części spotkania mogą napawać optymizmem sympatyków the Reds przed drugą połową.
Podwyższenia wyniku przed przerwą bliski był Sadio Mané, ale Senegalczyk uderzył prosto w bramkarza.
Komentarze (30)
A co co nam szczescie skoro jestesmy lepsi
United cos tam poszarpalo na poczatku, a potem taktyka a'la Stoke.
Ps. Nigdy więcej streamow. Dali reklamę na hymn co za profanacja! Jeszcze żeby wnenrwic to obraz był, ale głos z reklamy zamiast hymnu :/
YNWA
YNWA
Jak to nie był ewidentny faul to nie wiem co by nim było, złamanie komuś nogi/ręki/karku?
Dokladnie, tradycyjny mecz z mulami
Tempo zawrotne, eee tam. My lecimy jak narazie na 2, maks 3 biegu. Jak podkrecimy tempo dopiero to zauwazysz, jak dla mnie gramy spokojnie