Thompson: Timo byłby fantastyczny

Według byłego obrońcy The Reds Phila Thompsona Timo Werner jest wystarczająco dobry, żeby rzucić wyzwanie ofensywnemu trio Liverpoolu i byłby 'fantastycznym' wzmocnieniem dla zespołu. Napastnik RB Lipsk jest gotowy dołączyć do Liverpoolu, jeśli klub zdecyduje się aktywować opiewającą na 52 miliony funtów klauzulę odstępnego, zanim ta wygaśnie 15 czerwca.

Liderzy Premier League nie zamierzają jednak wykonać żadnego ruchu aż do ostatniego momentu.

Od 2016 roku Werner wystąpił w barwach Lipska 150 razy i zdobył 88 bramek, a Thompson uważa, że reprezentant Niemiec rozkwitłby pod okiem Jürgena Kloppa.

- Moim zdaniem rzuciłby prawdziwe wyzwanie ofensywnemu trio. Mo Salah, Sadio Mané, Roberto Firmino - oni wyglądają, jakby byli na to gotowi - powiedział Thompson.

- W klubie jest też Divock Origi, ale chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że on jest raczej swojego rodzaju jokerem, który potrafi zrobić różnicę w ostatnich 15, 20 minutach - to nie jest wystarczające.

- Potrzebujemy kogoś odrobinę lepszego. Niektórzy będą się zastanawiać: 'Czy Werner się przekona i będzie chciał dołączyć do Liverpoolu?'. Moim zdaniem tak będzie i on już tego chce.

- Wystarczy spojrzeć na Manchester City, oni mają po dwóch zawodników z najwyższej półki na każdej pozycji. Tego właśnie potrzebuje Liverpool i wydaje mi się, że Werner realizowałby właśnie to założenie.

- Postać Kloppa z pewnością będzie dla niego dużą zachętą, moim zdaniem byłby fantastycznym wzmocnieniem. Jest piłkarzem, którego faktycznie potrzebujemy.

Pomimo tego, że ze względu na pandemię koronawirusa wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądał rynek transferowy, Thompson jest pewien, że Liverpool będzie chciał wzmocnić swój skład, kiedy będzie to możliwe.

- Potrzebujemy zmiennika dla Andy'ego Robertsona. On gra bardzo dużo spotkań - dodał Thompson.

- Na prawej obronie jest Neco Williams, moim zdaniem on jest w stanie zastąpić Trenta [Alexandra-Arnolda], jednak na lewej obronie jest [Yasser] Larouci, młody i bardzo utalentowany piłkarz, ale potrzebujemy kogoś nieco bardziej doświadczonego.

- Moim zdaniem potrzebujemy też zawodnika bardziej kreatywnego. Wiem, że mówi się o odejściu Adama Lallany, to właśnie ten typ piłkarza.

- Gdyby spojrzeć pięć lat do tyłu, to z pewnością chcielibyśmy ściągnąć do siebie Lallanę. On jest tym kreatywnym ogniwem grającym za Bobbym Firmino, to jest miejsce na boisku, które z pewnością moglibyśmy wzmocnić.

Hiszpańskie media donoszą, że Real Madryt przygotowuje ofertę za Sadio Mané, jednak Thompson wierzy, że skrzydłowy chętnie pozostanie w zespole aktualnych mistrzów Europy.

- Zeszłego lata podobnie było z Mohamedem Salahem, który oparł się pokusom Barcelony, Realu i Juventusu. Wydaje mi się, że po jego pierwszym sezonie w Liverpoolu było podobnie - powiedział Thompson.

- Takie rzeczy zawsze się zdarzają.

- Sadio Mané z pewnością przyciąga uwagę ze względu na swoją grę - w tym sezonie bez wątpienia był naszym najlepszym napastnikiem, wnosi do zespołu coś wspaniałego.

- Gdybyś zapytał mnie kto jest szczęśliwszy w naszej drużynie, to bez wątpienia wskazałbym na Sadio, on z pewnością jest szczęśliwy, że tu jest.

Holenderska Eredivisie jest pierwszą ligą w Europie, w której sezon został anulowany ze względu na koronawirusa, liderowi tabeli - Ajaxowi - nie został przyznany tytuł mistrzowski, nie doszło też do spadków i awansów.

Thompson jednak nie uważa, jakoby miało to ustanowić pewien precedens i mieć wpływ na Premier League, w której na szczycie tabeli znajduje się Liverpool z 25-punktową przewagą.

- Ta liga jest nieco inna - powiedział.

- Ajax prowadził dzięki różnicy bramkowej, to mogło zmienić się na przestrzeni kilku spotkań. My jesteśmy zdecydowanym liderem w tabeli.

- W Premier League w grze jest ogromna stawka, chodzi o pieniądze dla klubów, o grę w europejskich pucharach, sytuacja w dole tabeli również jest gorąca. W grę wchodzą ogromne pieniądze.

- Z całym szacunkiem dla ligi holenderskiej, ale pod względem finansowym nie można jej porównywać z Premier League.