LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1006

Inglethorpe: Neco będzie wywierał presję na TAA


Melwood i Anfield po raz kolejny tętnią życiem. Sezon Premier League wkrótce zostanie wznowiony a drużyna Jürgena Kloppa jest o krok od zapewnienia sobie pierwszego od 30 lat tytułu mistrza Anglii. Emocje aż buzują.

Jednak 7 mil od miejsca, gdzie Klopp ze swoją drużyną szykują się do derbów Merseyside, ciągle jest wyjątkowo cicho. Bramy akademii w Kirkby wciąż pozostają zamknięte. Prace nad nowym kompleksem wartym 50 milionów funtów po 6 tygodniach postoju wróciły do normalnego tempa. 

Były obrońca reprezentacji Anglii - Nathaniel Clyne wykorzystuje obiekty Akademii by utrzymać swoją kondycję fizyczną w najlepszym wydaniu, zanim opuści Liverpool z końcem czerwca, gdy wygaśnie jego kontrakt. Dla ponad 170 młodych ludzi, w zasadzie od 9-latków do 23 latków, wliczając w to również członków sztabów trenerskich, czekanie wydaje się wiecznością. Niedawno minęły 3 miesiące od momentu, gdy wszystko się zatrzymało.

- Naprawdę nie potrzebowałem tej całej sytuacji na świecie, by uświadomić sobie, jak bardzo uwielbiam przebywać w tym miejscu, pracować ze wszystkimi młodymi piłkarzami i dzielić się spostrzeżeniami z innymi trenerami. Oczywiście to trudna sytuacja dla nas wszystkich. Z drugiej strony musimy jednak pamiętać, że wiele osób zmagało się z większymi kłopotami. Z osobistego punktu widzenia stęskniłem się za tymi dzieciakami. Lubię z nimi pracować i to wnosi wielką wartość do mojego codziennego życia - powiedział Alex Inglethorpe.

- Wiemy, że nie możemy wrócić zbyt szybko.

Cały czas trwają zaawansowane dyskusje, sytuacja zmienia się każdego dnia, lecz jest nadzieja, że zespoły U-18 i U-23 w lipcu wrócą do obiektów w Kirkby, rozpoczynając od zajęć w małych grupkach. Młodsze grupy będą musiały uzbroić się w cierpliwość, jednakże wiele wskazuje na to, że pod koniec lata także wrócą do swoich zajęć.

- Tak, mamy świadomość, że sytuacja jest dynamiczna. Tu wszystko zmienia się teraz z dnia na dzień, a nie z tygodnia na tydzień. Najważniejsze jest to, by zawodnicy i ich trenerzy byli bezpieczni. Myślę, że pojawi się jeszcze więcej pomysłów i idei, gdy Premier League na dobre wróci do grania. Sądzę, iż właśnie wtedy odnajdziemy również miejsce dla siebie w tym całym mechanizmie. Liczymy na to, że nie będziemy musieli po prostu czekać w nieskończoność.

Curtis Jones, Harvey Elliott, Neco Williams, Caoimhin Kelleher, Yasser Larouci, Ki-Jana Hoever, Leighton Clarkson i Jake Cain to młodzi piłkarze, którzy dostali okazje od Kloppa w sparingowym starciu z Blackburn Rovers.

Hoever i Clarkson wpisali się na listę strzelców, a the Reds zwyciężyli na Anfield 6:0.

Jones, Elliott i Williams stoją na czele kolejki piłkarzy do gwiazdorskiego składu Kloppa. Menadżer Liverpoolu otoczył baczną opieką najbardziej utalentowanych zawodników Akademii i stopniowo wdraża ich do gry na najwyższym poziomie.


- Wielu z tych chłopaków miało okazję trenować w Melwood z zespołem Jürgena. Znają więc środowisko seniorów. Ci chłopcy chcą doświadczyć presji widowni i gry o 3 punkty. Nie możesz sam wybrać, kiedy nadarzy się twój moment. Na tym polega piękno futbolu. Być może, gdy Premier League powróci przy pustych trybunach, któryś z chłopaków znów dostanie swój moment? Zawsze staramy się wpajać piłkarzom umiejętność dostosowania się do najróżniejszych sytuacji. Wiedzą, że muszą być przygotowani na wszystko. Kiedy tylko nadarzy się okazja, trzeba wziąć ją na klatę i w pełni wykorzystać.

Reputacja młodych piłkarzy z Akademii wzniosła się na wyższy poziom w trwającym sezonie. Popisy młodzieży w Carabao Cup nie mogły przejść bez echa. Thriller z Arsenalem (5:5) i wygrana po rzutach karnych, czy chociażby wygrane w FA Cup z Evertonem i Shrewsbury Town. Młodzi chłopcy potwierdzili, że są gotowi podjąć rękawice.

- Spoglądam na poczynania chłopców w ostatnich miesiącach z ogromną dumą. Debiuty to niesamowite momenty i każdy tego pragnie. To chwile prawdziwej dumy dla każdego z młodych piłkarzy. To coś, czego nie można im odebrać! Jest jednak różnica w meczu o ogromną stawkę w Premier League, gdzie każdy punkt jest na wagę złota, a graniem w Pucharze Anglii, czy Pucharze Ligi. 

Jedno jest pewne, młodzi zawodnicy chcą podążać kierunkiem obranym przez wychowanka Liverpoolu - Trenta Alexandra-Arnolda, który przebojem wdarł się do zespołu, stając się pewniakiem na prawej stronie obrony u Kloppa.

- Menadżer zawsze zachęca chłopców, by grali bez żadnego strachu. Mają wyjść na boisko i dać to, co mają w sobie najlepszego. To nie podlega żadnym dyskusjom. Gdy zakładasz czerwoną koszulkę, wychodzisz na plac gry i robisz wszystko, by wygrać. To nasza tożsamość, co jest częścią całego Liverpoolu.

- Trent wyznacza standardy, do których muszą dążyć chłopcy. Wywalczył swoje miejsce, ale ani na moment nie zamierzał się zatrzymywać. To pewnego rodzaju punkt odniesienia i ścieżka do kariery dla zawodników, którzy chcą pójść tym śladem.


Curtis Jones to wychowanek Liverpoolu, który z każdym miesiącem coraz mocniej zaznacza swoją obecność w Melwood.

19-letni pomocnik popisał się wspaniałą bramkę w styczniowym meczu Pucharu Anglii z Evertonem, co dało Liverpoolowi awans do kolejnej rundy.

Jones został najmłodszym autorem derbowego gola od czasu trafienia Robbiego Fowlera w 1994 roku. W kolejnej rundzie FA Cup, Jones znów zapisał się w kartach historii, zostając najmłodszym kapitanem klubu w trakcie potyczki z Shrewsbury.

- Curtis jest niesamowitym talentem! Ma odpowiednie umiejętności, ale także podejście mentalne. Udowodnił, że jest w stanie radzić sobie z presją i grać na dobrym poziomie.

- Treningi z dojrzałymi i doświadczonymi piłkarzami jak James Milner, Jordan Henderson, Gini Wijnaldum, czy Virgil van Dijk były dla niego bezcenną lekcja futbolu. 

- Jones musi być cierpliwy i to będzie dla niego największym wyzwaniem w najbliższych miesiącach. Rywalizuje o miejsce w drużynie z graczami światowej klasy. Znajduje się w klubie, który odnosi duże sukcesy i nieustannie walczy o trofea. Musi być gotowy i wykorzystać szansę, gdy tylko się pojawi. Wierzę w niego, że zrobi z niej użytek.

Williams to kolejny z młodych talentów, który wywarł świetne wrażenie na Kloppie i starszych kolegach. Prawy obrońca, który urodził się we Wrexham i dołączył do Liverpoolu jako sześciolatek, zaliczył w tym sezonie 5 występów w drużynie i udowodnił, że może być wartościowym zmiennikiem dla Alexandra-Arnolda.

- Neco powoli odpalał ze swoim talentem. Granie na prawej obronie było dla niego stosunkowo nowym doświadczeniem, gdyż jeszcze jako 15-16 latek występował na skrzydle. 

- Bardzo szybko się uczy, dlatego nie miał problemu ze zmianą pozycji. Przede wszystkim jest wspaniałym chłopakiem. Stara się ze wszystkich sił i nigdy nie odpuszcza. Jest szalenie ambitny i widzę każdego dnia w jego oczach, że pragnie odnieść sukces.

- Neco jest cichym i skromnym chłopakiem, z drugiej strony widać u niego cholerną determinację. Wywiera już presję na Trenta, widać to gołym okiem. Byłbym naprawdę rozczarowany, gdyby tego nie robił! TAA również musi to dostrzegać.


Larouci, który trafił do Liverpoolu w 2017 roku z Le Havre został przez trenerów Akademii przerzucony ze skrzydła na lewą obronę. Wydaje się, że w najbliższym czasie może stać się mocnym konkurentem dla Andy'ego Robertsona. 

- Ma w sobie naturalny ciąg na bramkę rywala. Przed nim wciąż mnóstwo pracy i potrzebuje jeszcze czasu, by przyswoić sobie cały pakiet gry na boku obrony. Występuje na tej pozycji jeszcze krócej niż Neco. 

 Alex Inglethorpe uważa, że wypożyczenia takich piłkarzy jak Harry Wilson ( Bournemouth), Rhian Brewster (Swansea City), Nat Phillips (Stuttgart) i (Kidderminster Harriers) były odpowiednimi wyborami Liverpoolu.

- Harry udowodnił, że jest gotowy na grę w Premier League. Mam nadzieję, że z czasem potwierdzi, iż może grać w lidze w barwach Liverpoolu. Nie każdy zawodnik przejdzie do pierwszego zespołu, tak jak zrobił to Trent. Czasem musisz wyczuć odpowiedni moment na wypożyczenie, któregoś z zawodników. Menadżer dobrze wyczuwa sytuacje i jego wybory są naprawdę trafione. Ci wszyscy piłkarze nie mogli trafić lepiej, niż na Jürgena.

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (13)

Nodramawegotlallana 14.06.2020 11:54 #
Trenta przesunąć do środka pola, Neco na prawą i po problemie. Henderson - Keita - Trent. Tak widzę docelowo linię pomocy.
poprzerwie2 14.06.2020 17:02 #
A gdzie Gini i Fabs, chyba jeden buszek za dużo, Trent to bdb PO, to jest jego pozycja docelowa, zaczynał jako skrzydłowy, ma parcie na bramke i świetnie ułożona noge. Myślę że Klopp nie skorzysta z twoich rad, na szczęście...
Nodramawegotlallana 14.06.2020 18:15 #
Nie wiem czy wiesz, ale ktoś rezerwowym musi być..
roberthum 15.06.2020 16:45 #
Tylko jaki cel ma zabieranie piłkarza z pozycji na której radzi sobie wyśmienicie na inną, na której nie będzie mógł pokazać swoich walorów. Trent ma dobre podania i wykorzystuje to posyłając bardzo dobvre dośrodkowania, ma ciąg na bramkę i hasa po skrzydle, dlaczego więc ograniczać go i upychać do środka pola? Zwłaszcza biorąc pod uwagę jakie zadania ma nasza pomoc- są głownie zabezpieczeniem, mają uzupełniać braki w sektorach gdzie zawodnicy podłączą się pod akcje ofensywne i mają stosowac ciągły pressing i utrudniac rywalowi życie. Nasza taktyka opiera się na dynamicznych skrzydłach. Przerzucanie Trenta jest po prostu nielogiczne
navyblue 14.06.2020 11:56 #
Dokładnie. Może się okazać, że niektórzy z tych chłopców mogą być wzmocnieniem pierwszej drużyny (nie mylić z pierwszym składem) już w nowym sezonie. Nie ukrywam, że Curtis, Harvey czy Neco zrobili na mnie największe wrażenie w meczach FA Cup i Carabao. A pamiętamy, że np. Everton wyszedł na nas wtedy najmocniejszym składem. Do tego Ki Jana czy Lauruci też mają potencjał.

Widać ogólnie, że gracze akademii są szkoleni pod sposób gry pierwszej drużyny. Widać to w sposobie gry przedewszystkim Neco i Nasera.

Wiadomo, że nie można oczekiwać cudów, ale myślę, że można w miarę pozytywnie patrzyć w przyszłość jeśli chodzi o te kwestie.
poprzerwie2 14.06.2020 12:43 #
Fajnie ze zaczynamy na poważnie podchodzić do naszej mlodziezy ktora jest naprawdę bardzo utalentowana, mamy wielkie szczęście ze trenerem jest Jurgen ktory ma reke do rozwijania chłopców jak nikt inny, uwazam ze najważniejszą w tym wszystkim jest mentalność. Ja najbardziej liczę na Elliota i Jonesa. Bardzo podoba mi sie ich pewności siebie, widac ze chca odnieść sukces i co najważniejsze, wierzą w to...
Marcel 14.06.2020 16:41 #
Dobrze powiedziane, patrząc na tych chłopaków są teraz w odpowiednim momencie w odpowiednim czasie, pod skrzydłami gościa, który naprawdę potrafi pomóc wskoczyć na wyższy poziom. Za chwile klub opuszczą Clyne i Lallana, co w znacznej mierze stwarza szanse Dla Jonsa i Williamsa by na stałe zagościć w pierwszej drużynie i nie tylko grywać mecze pucharowe z pierwszą drużyną ale może również ligowe. Pozostali młodzieżowcy na pewno nie będą mieli tylu okazji do gry w pierwszym zespole ale sam fakt, że często wykorzystywani są jako uzupełnienie składu i mają możliwość treningów, sparingów u boku starszych kolegów w najwyższego Topu światowego na ten moment jest juz samo w sobie sporym sukcesem
navyblue 14.06.2020 16:49 #
Dokładnie. Ta pewność siebie jest dobrą cechą, do tego jak będzie pokora i ciężka praca (bo talent to każdy widzi, że mają) to mogą daleko zajść :-)
czerwony1892 14.06.2020 17:06 #
Obecnie najbardziej liczę na Curtisa, Neco i Elliotta. Jeśli tych trzech chłopaków wprowadzimy na stałe do szerokiego pierwszego składu, to już będzie można powiedzieć sukces. Oprócz nich z zaciekawieniem patrzę na Hoevera, bo widać, że potencjał ma i trzeba go jeszcze oszlifować. Jeśli chodzi o Yasser'a, to jakoś nie mogę się do niego przekonać. Zobaczymy co będzie dalej, ale chyba Liverpool to dla niego za wysokie progi.
simok 14.06.2020 18:34 #
Mówcie co chcecie ale ja trenta coraz bardziej widzę w pomocy
roberthum 15.06.2020 11:12 #
Skoro najlepsza bronią Trenta są dośrodkowania to jaki jest cel przerzucania go do środka pomocy. Zwłaszcza biorąc pod uwagę nasz taktykę rozprowadzania ataków głównie skrzydłami. Nie ma po co marnowac TAA na kieszenie się w środku pomocy, która ma za zadanie głównie zabezpieczać
Zalewsky 14.06.2020 19:10 #
Mam nadzieję, że Neco już w najbliższych spotkaniach będzie rozgrywał choćby ogony. Klopp w końcu będzie mógł wykorzystać pięć zmian.
użytkownik zablokowany 15.06.2020 01:07 #
Mając takie talenty - grzechem byłoby ich zmarnować. Neco, Curtis i Harvey mają odpowiednie cechy by poważnie wejść do pierwszej drużyny i otrzymywać szanse gry. W ten sposób ci zawodnicy zaczną się szybko rozwijać i będą coraz bardziej realną alternatywą dla podstawowych zawodników. A jak wiadomo Jurgen do szlifowania diamentów nadaje sie jak nikt inny.

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com