LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 890

McManaman: Uwielbiam zgiełk derbów


236 spotkanie między drużynami z Liverpoolu odbędzie się na Goodison Park i dla obu ekip będzie to pierwszy mecz po odmrożeniu rozgrywek Premier League. Fanom piłki nie trzeba przypominać o trzymiesięcznej pauzie, spowodowanej pandemią COVID-19. Tymczasem Steve McManaman przyznał, że derbowe mecze są niepowtarzalne ze względu na ich szaloną naturę i niesamowicie fizyczne usposobienie.

McManaman, który przez długi czas wychowywał się jako „niebieski”, w nastoletnim wieku rozpoczął kibicowanie the Reds. Były pomocnik wciąż lubi wracać do niekiedy bolesnych wspomnień, związanych z jego 16 występami derbowymi, które miał okazję rozegrać w latach 1990-1999.


- Uwielbiam ten zgiełk i zamieszanie jakie jest wokół derbów. Często dostawaliśmy po tyłku. Jeśli byłeś dobrym zawodnikiem to zdarzało się, że cię po prostu kopano. To było niemal jak test na twoją wytrzymałość – wspominał Scouser w rozmowie z Liverpoolfc.com.

- Moje pierwsze derby rozegrałem na Anfield, jeszcze jako młody dzieciak. Wygraliśmy po golu Growlera [Robbiego Fowlera].

- Dorastałem jako fan Evertonu. Pamiętam Rushiego, który strzelił cztery gole. Mecz zakończył się wynikiem 5:0, a Glenn Keeley został wyrzucony z boiska. Nie byłem w składzie Liverpoolu na mecz, który zakończył się wynikiem 4:4. Znalazłem się jednak w powtórce tamtego spotkania, gdy wygraliśmy 1:0. Emocjonalnie rozdrabnialiśmy się na drobne.

- W latach 80. Liverpool i Everton były drużynami, które zdominowały Wembley. Pojawialiśmy się tam każdego roku.

- Derby były niepowtarzalne, ponieważ sam byłem fanem. Oglądałem setki tych spotkań, wiedziałem wszystko o zawodnikach.


- To było dla mnie najważniejsze spotkanie w roku. Nie mogłem się doczekać kolejnego.

Nie ulega wątpliwości, że niedzielne spotkanie również będzie wyjątkowe, między innymi ze względu na nietypowe warunki meczowe. Derby zostaną rozegrane za zamkniętymi drzwiami, tak jak reszta spotkań wznowionego sezonu 19/20.

- To będzie trudne doświadczenie, bardzo nietypowe. Dziwnie będzie oglądać spotkanie derbowe i słyszeć okrzyki zawodników. Tym razem jednak siły będą nieco wyrównane. To mecz na terenie Evertonu, gdzie trzeba byłoby się liczyć z 40 tysięcznym tłumem wspierającym the Toffees. Fanów Liverpoolu byłoby około dwa-trzy tysiące, rozsianych po różnych sekcjach trybun. To będzie starcie między jedenastkami obu drużyn.

- Przez to jak Liverpool dotąd rozgrywał obecny sezon, jestem spokojny i dość pewny siebie, tak samo zresztą jak w przypadku normalnych meczów, rozgrywanych na wypełnionym po brzegi Goodison Park.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (1)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com