Klopp: Byłbym zaskoczony transferem Sancho

W tym roku transfer nierealny. Zwłaszcza, że nie chcieliśmy dać pieniędzy na połowę tańszego Wernera, który nie miałby miejsca w pierwszym składzie, przynajmniej nie od razu. Tylko, czy Klopp chce kupić Sancho, żeby ten również był z początku rezerwowym? Bo niby kogo miałby wyrzucić z pierwszej jedenastki? Salaha? Mane? Ten transfer miałby wg mnie sens, gdyby Sancho miał zastąpić któregoś z naszych skrzydłowych.

chelsea juz kupila wernera i ziyecha, rela i barca są zainteresowane ale zupelnie innymi zawodnikami, jeśli tego lata nie trafi nigdzie zwłaszcza do united, to za rok na pewno przeprowadzimy jakis wielki transfer i bedzie wsrod faworytow..

Sancho jest piłkarzem, który może zapewnić najwyższy poziom piłkarski klubowi w którym można się rozwinąć. To taki odpowiednik Neymara, Ronaldo czy Mbappe, który szybko stanie sie jednym z najlepszych pilkarzy i zapewni wiele sukcesów. Topowy klub w ktorym Sancho bedzie kontynuowal kariere bedzie na szczycie przez wiele lat. Sancho z Mbappe to naturalni nastepcy Ronaldo i Messiego. Kto bedzie mial jednego z nich, ten utrzyma sie na topie przez wiele lat jak wlasnie Real czy Barca. A chyba chcemy byc dlugo na topie co? Czy jednak chcemy blysnac wspanialymi kilkoma sezonami i wrocic do bycia sredniakiem? Oczywiscie, nawet jesli nas nie stac to powinnismy sie o niego starac i go przekonac do gry u nas. Znajdzie si emoment by go pozyskac za mniejsza kase, ale trzeba z nim rozmawiac, budowac relacie tak jak to robila Barca chociazby z Griezmannem przez ostatnie dwa lata. Sancho moze byc nasz, tym bardziej ze jego talent jest gigantyczny. Wyobrazacie sobie jego wraz z Mane i Salahem? Przeciex to byloby trio dekady. A jeszcze do tego Firmino ktory mose nie wykreca duzych liczb i nie jeat tak regularny to ma magie w nogach. Jestem na tak o ile Sancho nie okaze soe mentalnym bachorem.

Uwazam,ze zatrudnienie u nas Sancho ma raczej nikle szanse i to nie z powodow sportowych,poniewaz to zawodnik z wielkim potencjalem,lecz czysto finansowych.
I nie chodzi mi tutaj o sama sume transferowa,ktora w przyszlym roku(jezeli ten gracz pozostalby w BVB)bedzie byc moze duzo nizsza lecz o jego przyszle zarobki.
Jezeli ktos sledzi na biezaco w jaki sposob Liverpool oplaca swoich pilkarzy to sytuacja jest klarowna:na poczatek jest pewna suma x,ktora jednak nie jest z gatunku "utopijnych" czyli jakies 250 tys funtow oraz wyzej na tydzien tylko na znacznie nizszym poziomie.
Dopiero po pewnym czasie,pokazaniu swojej klasy i przydatnosci do druzyny nastepuja renegocjacje kontraktu,jego przedluzenie i powyzka plac.
I mnie osobiscie taka polityka finansowa bardzo sie podoba,stad tez miedzy innymi "nie plakalem" gdy okazalo sie,ze nici z transferu Wernera-przeciez to co on ma teraz zarabiac w Chelsea rozbiloby strukture placowa u nas a co za tym idzie byc moze spowodowaloby niesnaski w szatni.A nic tak nie niszczy atmosfery jak klotnia o pieniadze.
A zresza dlaczego ktos taki jak on mialby odrazu byc wyzej w hierarchii(finansowej) niz tacy zawodnicy jak Virgil czy Mo?
I podobnie bedzie chyba w przypadku Jadona.
Nie wierz,ze dla niego system wynagradzania zostalby zmieniony.
Dlatego raczej nie zobaczymy go w naszych barwach tylko graczy moze nie tak utalentowanych(ale do "obrobki" przez Jürgena) ale za to duzo mniej kosztownych.

To oczywiscie tylko moja opinia a rzeczywistosc pokaze jak bedzie.

JA to w ogóle będę zaskoczony jakimkolwiek transferem,nie mówiąc o Sancho.Wszyscy doskonale wiedzą jaka jest sytuacja i jakie możliwości finansowe mamy my,zresztą na każdym kroku słyszy się ze są inne wydatki- a to agentów a to na przedłużenia kontraktów a to na premie dla zawodników i innych klubów za wywalczenie majstra.Mamy zdolnych młodych, o których tyle się mówi, to dajmy im szansę a może wtedy i u nas wyrośnie talent na miarę Sancho lub Mbappe.

Kalidou Koulibaly to był by strzał w dychę. Tylko ten ich Prezes.... och szkoda słów. 70 mln bym dał ale ani grama więcej. Obrona była by cacy. Ewentualnie w przyszłym roku snajpera z krwi i kości czyli naprzykład Roberta Lewandowskiego. Chłopak zdobył by sobie wreszcie Ligę Mistrzów.

Sancho świetny, młody piłkarz, chciałbym go w Liverpoolu, jednak musielibyśmy kogoś ważnego dla nas sprzedać, co mam nadzieję nie wchodzi w grę w najbliższym czasie.