TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1707

Sytuacja transferowa Liverpoolu


Jürgen Klopp został zmuszony do zmiany planów w letnim oknie transferowym. Epidemia koronawirusa ograniczyła dochody do klubowej kasy, więc dla klubu, którego polityka transferowa ograniczona jest środkami desygnowanymi przez Fenway Sports Group mniej gotówki oznacza mniej możliwości na rynku transferowym.

Pierwszym symptomem była decyzja o rezygnacji z transferu napastnika Timo Wernera z RB Lipsk, mimo iż rozmowy między zawodnikiem a Kloppem rokowały niezwykle pozytywnie. Liverpool uznał, iż klub nie jest po prostu w stanie wyłożyć pięćdziesięciu czterech milionów funtów oraz zaoferować odpowiednio wysokiego wynagrodzenia zawodnikowi, którego uważano za wzmocnienie linii ataku klubu z Anfield.

- Nie chodzi o to, że nie umiemy przeprowadzać transferów. Robimy to, co jest dla nas w danej chwili dobre i co jesteśmy w stanie zrobić – mówi Klopp. – Klub nie może kupować zawodników tylko dlatego, że robią tak inne drużyny. Dokonujemy zakupów, jeśli mamy pieniądze i jest taka konieczność. Jeśli któryś z tych warunków nie jest spełniony, rezygnujemy z zakupu i szukamy innej opcji. Jest to nasza polityka, a nie wymówka.

Klopp wypowiadał się także wiele razy na temat potrzeby ‘kreatywności’ na rynku transferowym oraz wyższości ‘poszukiwania wzmocnień wewnątrz klubu’ nad dokonywaniem tego lata spektakularnych transferów. Menadżer jest przekonany, że Naby Keïta oraz Takumi Minamino odegrają w nadchodzącym sezonie dużo większą rolę, a potencjał zawodników takich jak Curtis Jones, Harvey Elliott i Neco Willimas budzi jego ogromne zadowolenie.

Słowa Kloppa nie oznaczają jednak, iż klub zrezygnuje ze wzmocnienia drużyny, która szykować się będzie do obrony tytułu mistrzowskiego i walki o najwyższe cele w Europie.

Podpisanie kontraktu z lewym obrońcą, który walczyłby o miejsce w składzie z Andy’m Robertsonem było głównym celem transferowego okna. Liverpool dopina właśnie transfer Kostasa Tsimikasa, który za 11.75 miliona funtów przenosi się na Anfield z Olympiakosu. Dyrektor sportowy Michael Edwards zwrócił uwagę na dwudziestoczteroletniego reprezentanta Grecji, gdy nie udało się dojść do porozumienia z działaczami relegowanego Norwich City w sprawie przyjścia na Anfield reprezentanta Irlandii Północnej Jamala Lewisa.

W zeszłym tygodniu oferta Liverpoolu opiewająca na 10 milionów funtów została odrzucona, a działacze Norwich nie zamierzali zrezygnować z  uzyskania kwoty dwukrotnie wyższej. Fiasko negocjacji było ogromnym rozczarowaniem dla Lewisa, który nie mógł doczekać się możliwości pracy z menadżerem Liverpoolu i wyrażał się o nim w samych superlatywach.

Tsimikas, który w tym tygodniu zjawi się w Merseyside na testy medyczne, zrobił na działaczach Liverpoolu ogromne wrażenie swoimi występami w europejskich pucharach. Jego ostatnim meczem w barwach Olympiakosu była czwartkowa porażka w 1/8 Ligi Europy przeciwko Wolverhampton Wanderers.

Na liście opcji rezerwowych, w razie fiaska rozmów z Norwich, znajdował się także Sergio Reguilon z Realu Madryt, który na zasadzie wypożyczenia reprezentuje obecnie barwy Sevilli. Koszt jego transferu opiewałby na kwotę około 18 milionów funtów, co sprawiło, iż transfer Tsimikasa  wydawał się być znacznie bardziej ekonomiczny.

Po odejściu Dejana Lovrena do Zenitu Sankt Petersburg za kwotę 10.9 miliona funtów podpisanie kontraktu ze środkowym obrońcą jest obecnie priorytetem klubu z Anfield. Sześć lat występów na Anfield reprezentanta Chorwacji przypominało przejażdżkę rollercoasterem. Brendan Rogers widział w Lovrenie ostoję liverpoolskiej defensywy po zakończeniu kariery przez Jamiego Carraghera. Obrońca nie spełnił jednak oczekiwań menadżera i kibiców, ale był niezwykle przydatnym zawodnikiem drugiego planu, który cieszył się ponadto dość dużą popularnością wśród fanów klubu.

Klopp obiecał Lovrenowi, będącemu czwartym wyborem menadżera na pozycji środkowego obrońcy, iż nie będzie stał mu na przeszkodzie w zmianie klubowych barw, podobnie jak miało to miejsce rok wcześniej, gdy klub odrzucił ostatecznie oferty Romy i AC Milan.

Liverpool pokłada swoje nadzieje w Seppie van der Bergu oraz Ki-Janie Hoeverze, jednak wymienieni wyżej obrońcy mają dopiero 18 lat i  nie są jeszcze gotowi na grę na poziomie Premier League. Dwudziestotrzylatek Nat Phillips, który wrócił właśnie z wypożyczenia do VFB Stuttgart, z którym wywalczył awans do Bundesligi, to kolejny ze środkowych obrońców, jednak jest to zawodnik, który nie rozegrał zbyt wielu meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Współpraca Joe Gomeza z Virgilem Van Dijkiem w drugiej części zakończonego niedawno sezonu układała się bardzo dobrze, więc dwudziestotrzyletni reprezentant Anglii może być ostoją linii defensywy Liverpoolu przez przynajmniej dekadę. Istnieje jednak pilna konieczność zakupu jeszcze jednego środkowego obrońcy, ponieważ Joe Gomez i Joël Matip są podatni na kontuzje. Z powodu problemów ze stopą Matip wystąpił w zeszłym sezonie w zaledwie dziewięciu meczach ligowych opuszczając całą ostatnią część sezonu.

Liverpool wykazuje poważne zainteresowanie zawodnikiem Brighton &Hove Albion Benem White’m, który spędził ostatni sezon na wypożyczeniu w drużynie Leeds United, która zwyciężyła w rozgrywkach Championship. Dwudziestodwulatek spełnia wszystkie oczekiwania Liverpoolu, a jego umiejętności są wysoko oceniane przez Kloppa, który uważa, iż bardzo ciężko jest obecnie znaleźć klasowego środkowego obrońcę. Działacze Brighton nie są jednak zbyt chętni, aby sprzedać White’a, o czym świadczyć może chociażby odrzucenie oferty Leeds opiewającej na 22 miliony funtów.

Ograniczenia finansowe sprawiły, iż kwestia przyjścia na Anfield zawodników takich jak Kalidou Koulibaly z Napoli czy Diego Carlosa z Sevilli jest aktualnie zamknięta. Bardziej realistyczną, a przy tym tańszą opcją byłoby sprowadzenie Aissy Mandi z Realu Betis Sewilla.

Pomimo trwających cięgle spekulacji dotyczących przyjścia na Anfield Thiago Alcantary z Bayernu Monachium Liverpool nie podjął żadnego kroku w sprawie zakupu hiszpańskiego pomocnika. Poważniejsze źródła związane z Liverpoolem wykluczają możliwość transferu Alcantary i podkreślają, iż Klopp jest zadowolony z sytuacji w linii pomocy. Zakup Hiszpana byłby sprzeczny z polityką klubu biorąc pod uwagę fakt, iż ma on 29 lat, w ciągu ostatnich lat odpuścił sporo meczów z powodu kontuzji i z pewnością żądałby sporej tygodniówki.

Klop nie kryje jednak swojego podziwu dla umiejętności Alcantary, któremu pozostał jedynie rok do zakończenia kontraktu, więc cena nie wynosiłaby więcej niż około 30 milionów funtów.

- Alcantara mógłby spokojnie rozegrać jeszcze trzy lub cztery lata na swoim poziomie – uważa były pomocnik Liverpoolu i ekspert stacji Sky Germany Didi Hamann. – Thiago nie jest zawodnikiem, którego gra opiera się na szybkości, ale inteligencji. Dobrze operuje piłką. Drużyny, które przyjeżdżają na Anfield starają się przede wszystkim nie stracić bramki, co nie powinno się zmienić w nadchodzącym sezonie. Thiago potrafi rozmontować każdą defensywę. Byłby bardzo przydatnym graczem. Myślę, że jeśli jest jakaś formacja Liverpoolu, która wymaga wyższej jakości, to jest nią linia pomocy.

Rezygnacja ze ściągnięcia Wernera oraz długoletnie kontrakty Mané, Firmino i Salaha to jednak zbyt mało, dlatego w kręgu zainteresowań Liverpoolu pozostaje Ismaila Sarr z relegowanego z Premier League Watfordu. Klopp był pod wrażeniem jego występu w meczu przeciwko Liverpoolowi, który zakończył passę spotkań bez porażki drużyny z Anfield. Sarr zdobył w tamtym meczu dwa gole. Sadio Mané bardzo wysoko ocenia umiejętności i charakter zawodnika, z którym spotykał się na zgrupowaniach reprezentacji Senegalu.

Wysokość środków przeznaczonych na zakup nowych zawodników będzie uzależniona także od ilości gotówki uzyskanych ze sprzedaży kilku zawodników.

Dzięki odejściu Adama Lallany, Dejana Lovrena i Nathaniela Clyne’a klub zaoszczędził 200 tysięcy funtów tygodniowo. Klubowi działacze zamierzają także uzyskać minimum 6 milionów funtów ze sprzedaży bramkarza Lorisa Kariusa, który po spędzeniu dwóch sezonów w Besiktasie nie będzie miał miejsca w składzie Liverpoolu.

Przyszłość Harry’ego Wilsona, Marko Grujica i Xherdana Shaqiri zależy od ofert, jakie otrzyma Liverpool, który nie zamierza po raz kolejny wypożyczać Walijczyka ani Serba. Obaj wyceniani są na około 20 milionów funtów, a zainteresowanie Wilsonem wykazuje Newcastle, a także Southampton i Leeds. Liverpool nie zamierza sprzedawać żadnego z wyżej wymienionych zawodników za kwotę mniejszą niż 20 milionów i jeśli żadna z ofert nie będzie opiewała na taką właśnie kwotę, pozostaną oni w drużynie.

Kwestią otwartą pozostaje sprawa Giniego Wijnalduma, któremu pozostał jedynie rok do zakończenia kontraktu.

Dyrektor sportowy Michael Edwards i Klopp są przekonani, że drużyna jest zbudowana na solidnych podstawach i nie ma naglącej potrzeby zakupu lub sprzedaży któregokolwiek z piłkarzy.


Zarówno Edwards jak i Klopp pokładają wiarę w umiejętnościach zawodników, których ma obecnie do dyspozycji menadżer i patrzą z optymizmem w klubową przyszłość.


James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

Isengrim 10.08.2020 12:26 #
Czyli kasy na transfery nie ma
ynwa19 10.08.2020 12:33 #
Ten artykul jest podsumowaniem tego co kazdy logicznie myslacy fan LFC juz wie:zakupy beda ale zrobimy je z glowa i tylko na tych pozycjach na ktorych sa one absolutnie niezbedne.
Zadnego szastania pieniedzmi nie bedzie i to w mojej ocenie(powtorze sie po raz enty) jest bardzo madra polityka.
Nie stworzymy komina placowego,nie bedzie horerndalnych tygodniowek.

Niech tam sobie "menczyystery" wywalaja kupe kasy-czy jednak zawsze maja z tego pozytek?
My mamy inna filozofie-:)
lfc257 11.08.2020 22:58 #
to nie żadna filozofia transferowa. właściciele po prostu uważają, że klub ma się sam utrzymać i kasy na transfery dać nie chcą. nie ma co gadać, że przecież kupili van Dijka i Alissona. pieniądze były ze sprzedaży Coutihno. jakby on nie odszedł na pewno byśmy nie wydali takiej kasy na bramkarza i stopera, przyszliby jacyś tańsi
użytkownik zablokowany 10.08.2020 12:40 #
Środkowy obronca, Sarr i mozna zaczynac sezon. Tsimikas to dobra inwestycja - gosc jest bardzo wydolny fizycznie, ma dobry drybling, szybkosc i dosrodkowania. Nic dziwnego ze trafia do nas - to idealny zastepca Robbo o bardzo zblizonym profilu. Zaluje ze nie Lewis bo uwazam ze bylby on lepszym zawodnikiem w PL na juz, a Tsimikas przychodzi do nas ze slabszej ligi greckiej, ale sadze, ze powinien odpalic. Cieszy mnie to ze jednak jakies transfery sa. Moze nie kasowe, ale na pewno rozsadne.
czerwony1892 10.08.2020 12:46 #
Czyli z tego wychodzi, że jeśli uda się nam sprzedać Wilsona, Grujica i Shaqiri'ego za te co najmniej 20mln. to będziemy sobie mogli pozwolić na jakiś większy zakup. Na razie pozostają nam transfery typu Tsimikas czy White, jeśli chodzi o pułap cenowy.
Osobiście byłbym mega zadowolony z transferu Sarra, ale transfermarkt wycenia go na 25mln.
użytkownik zablokowany 10.08.2020 13:09 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Nodramawegotlallana 10.08.2020 13:14 #
Mądrzejsze o tym nie wspominać, to wcale niepodobne.
madman99 10.08.2020 13:24 #
daj sobie juz chlopie siana z tymi transferami bo napaliles sie na nie jak dzikie zwierze i wyrastasz na nowego flymfa tego forum, wielkich transferow nie bedzie i trzeba sie z tymi pogodzic , dojdzie pewnie 2-3 graczy po kilkansascie mln i tyle
paarweci 10.08.2020 13:52 #
Opcja z Whitem średnio mnie przekonuje, 22 mln za młodego obrońcę który byłby pewnie tylko opcją do rotacji i to w kolejce za Gomezem/Matipem.. na 4 środkowego obrońcę lepszą opcją byłoby kupienie starszego solidnego zawodnika po taniości jak kiedyś np (zachowując oczywiście pewne proporcje mistrzów Anglii) Ragnar Klavan. Gość i tak za dużo by nie pograł.
Co do Thiago to to że jest kozakiem to wiadoma sprawa, ale dla mnie to gracz charakterystyką bliźniaczo podobny do naszego Nabyego, więc trochę tego transferu nie rozumiem.
Zaoszczędzić, kupić doświadczonego i taniego zawodnika na środek obrony, odpuścić Thiago i Sarra, dać szanse Wilsonowi i za zaoszczędzone pieniądze kupić w przyszłe lato Koulibalego, bądź innego kozaka który by z miejsca wskoczył do 11stki :)
adamne 10.08.2020 13:59 #
Gini nie podpisuje z nami kontraktu -> Thiago nie podpisuje nowego kontraktu z Bayernem, Wijnaldum odchodzi za darmo a na jego miejsce, również za darmo, wskakuje Alcantara. Wszyscy są zadowoleni, poza Niemcami :D
użytkownik zablokowany 10.08.2020 14:17 #
A czy Thiago jest lepszy od Giniego? Nie powiedzialbym. A na warunki PL lepszy bylby z pewnoscia Holender
adamne 10.08.2020 14:23 #
W ogóle nie jest lepszy, klub i chyba większość kibiców chciałaby żeby Gini został ale wygląda na to że nie chce z nami przedłużyć kontraktu. Pisałem o sytuacji w której nie dogadamy się z Holendrem (może już wiemy że się nie dogadaliśmy?) i trzeba szukać następcy, w takiej sytuacji Thiago za darmo byłby perfekcyjnym rozwiązaniem.
Deadlock1 10.08.2020 14:20 #
Bardzo wiele w ostatnich latach pisało się i mówiło o tym, że jak Klopp kogoś chce to poczeka i go dostanie (np. van Dijk). Mam wrażenie, iż teraz dziennikarze blisko klubu odwracają niejako kota ogonem.

Carlos, który był postrzegany jako idealny partner dla Holendra na środek defensywy już odpadł. Zamiast Brazylijczyka być może przyjdzie Mandi. Wcześniej odpadł Werner. Co więcej teraz Grek (do samego zawodnika nie mam zastrzeżeń) według niektórych dziennikarzy nagle był numerem 1 na liście, mimo że oferta za Lewisa została przecież wystosowana wcześniej.

Dlatego mam wrażenie, że my już nie czekamy na graczy, którzy rzeczywiście mogliby wnieść nową jakość do naszego zespołu, tylko sięgamy po zawodników numer 2, a nawet 3, 4 z listy życzeń. Trochę jakby z nadzieją, iż Klopp i tak coś z nich ulepi. Oby się udało.
lfc257 11.08.2020 23:04 #
niestety wszystko wskazuje, że transfery odbywają się według zasady - nie sprzedasz, nie kupisz. jakby odszedł Salah to na drugi dzień w klubie byłby Sancho i dziennikarze klubowi by pisali jacy to właściciele wspaniali, wymienili prawie 30 letniego Salaha za wielki młody talent itd. a tak to nic się nie dzieje. miał byc zespół budowany na przyszłość żeby wygrywać dalej, już po odejściu Kloppa a ja mam wrażenie, że wyeksploatujemy ten skład na maksa a potem przyjdą chudsze lata i trzeba będzie budować zespół od nowa. szkoda ale my na to nie mamy wpływu
Artur09lfcYNWA 10.08.2020 14:27 #
Tsimikas, Sarr, Mandi i jazda. Wiadomo, chciałoby się wielkich transferów, ale nie ma co rozpaczać, że takowych nie będzie. W dalszym ciągu będziemy mocni. YNWA
Piotrek098 10.08.2020 15:54 #
Do linii pomocy myślę ze nie potrzebujemy wzmocnień. Do ataku ktoś by się przydał, szczególnie w przypadku ew. odejścia shakiriego ale nic na siłę, wiele wskazuje na to ze nieco więcej szans otrzyma młodzież. Kluczowe natomiast jest wzmocnienie obrony. Jeżeli zakontraktujemy Greka i ściągniemy jakiegoś dobrego ŚO w miejsce Lovrena to będę zadowolony.
użytkownik zablokowany 12.08.2020 08:24 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (3)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (1)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (4)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com
Carragher o kontrakcie Trenta  (4)
20.12.2024 23:47, B9K, Liverpool Echo