Curtis Jones: Nie mogę doczekać się sezonu
Curtis Jones mógł cieszyć się 45–minutowym występem przeciwko VfB Stuttgart, co spowodowało, że jeszcze bardziej nie może doczekać się nowego sezonu.
Nr 17 Liverpoolu rozpoczął wygrany 3:0 sobotni mecz w wyjściowym składzie i był autorem okazałej asysty, przy otwierającym wynik spotkania golu Roberto Firmino.
- Ciężko trenowaliśmy w tym tygodniu. Jestem szczęśliwy, że dostałem 45 minut na boisku i że dobrze się zaprezentowaliśmy – powiedział Jones dla liverpoolfc.com.
- Nie mogę się doczekać! Zacząłem nieźle, ciężko trenowałem, jestem w dobrej kondycji, a teraz udało mi się zanotować asystę oraz całkiem udany występ. Nie dziwne więc, że nie mogę się doczekać kolejnego meczu i tego, co przyniesie dla mnie nowy sezon.
Nastoletni Scouser zagrał u boku Naby'ego Keity jako jeden z dwóch wysuniętych środkowych pomocników przeciwko Stuttgartowi i zaznaczył, że jest zdeterminowany do gry, gdziekolwiek Jürgen Klopp będzie go widział na boisku.
Kontynuował:
- Zawsze mówiłem, że dam z siebie wszystko niezależnie od pozycji. Czy jako prawy obrońca, środkowy obrońca, napastnik – zawsze to będzie gra na 100%.
- Dziś byłem wystawiony na pozycji, która odpowiada mi najbardziej, a dodatkowo otaczali mnie wybitni piłkarze, więc czułem wsparcie. Koniec końców był to dobry mecz zakończony zwycięstwem.
Komentarze (0)