Željko Buvač: Nie pogratulowałem im
Były asystent Jürgena Kloppa, Željko Buvač powiedział, że nie pogratulował Liverpoolowi zdobycia mistrzostwa Anglii. Bośniak, którego menedżer The Reds nazwał kiedyś mózgiem zespołu, opuścił Anfield w 2018 roku.
Były już współpracownik Kloppa przyznał, że jest szczęśliwy z sukcesu Liverpoolu, ale przyznał, że nie pogratulował drużynie z Merseyside.
- Nie, nie złożyłem - w tak prosty sposób Buvač odpowiedział na pytanie o to, czy złożył gratulację swojemu byłemu zespołowi.
- Cieszyłem się z sukcesu Liverpoolu, kibiców i zawodników, ale nie pogratulowałem im.
Buvač wypowiedział się także na temat ofert pracy jakie otrzymał po odejściu z Liverpoolu. Bośniak wyjaśnił jednak, że wszystkie je odrzucił, ponieważ nie chciał pracować jako menedżer, ponieważ czuł, że pracował w takim charakterze, gdy działał u boku Kloppa.
- Wykonywałem pracę menedżera poza publicznymi wypowiedziami i wywiadami - kontynuował Buvač.
- Poza tym, pełniłem wszystkie funkcje i starałem się wpłynąć na mój zespół tak bardzo jak mogłem, aby pomóc im w odniesieniu sukcesu.Nie potrzebowałem jednak tego rodzaju uwagi.
Buvač pracował z Kloppem w Mainz, Borussii Dortmund oraz w Liverpoolu, ale przyznał, że teraz jest tylko jeden klub, który mógłby poprowadzić jako menedżer.
- Nie chcę być teraz menedżerem. Jeśli zadzwoniłaby do mnie Barcelona to pomyślałbym o tym, ale w innym przypadku nie.
Obecnie Buvač pracuje w Dynamie Moskwa jako dyrektor sportowy.
- Możesz powiedzieć, że jestem tu teraz tylko po to, aby czymś się zająć i czekać na lepszą okazję, ale gdybyś wiedział jakie oferty odrzuciłem w trakcie mojej przerwy w karierze to z pewnością byś tak nie mówił.
- Nie zdradzę jednak jakie to były kluby.
Komentarze (17)
- taktyczna przewidywalność,
- brak planu "b"
- niewłaściwe/nielogiczne zmiany lub ich brak w meczach w których były one niezbędne
Po odejściu Buvaca obraz naszej drużyny zmienił się nie do poznania w czasie tych 2 lat. A powyższe wady Klopp przekuł w zalety i swego rodzaju wizytówkę nowego mistrzowskiego LFC. Mi osobiście nie jest brak Buvaca podobnie jak Beniteza czy Rodgersa. Zespół potrzebował tej zmiany żeby wejść na jeszcze wyższy level.
Klopp obronił się w 100% z postawionej tezy, i dowiódł że nie jest tylko charyzmatyczny.
Hehehe
Kolejny z DNA Barcelony