LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1001

Wywiad z Rhysem Williamsem


Rhys Williams nigdy nie zapomni momentu, w którym pierwszy raz towarzyszył Virgilowi van Dijkowi w środku obrony Liverpoolu. Wcześniej, w zaciszu swojego domu, podziwiał jego grę w telewizji.

Środkowy obrońca  urodzony w Preston, sezon 2019/20 spędził na wypożyczeniu w piątoligowym Kidderminster Harriers. W tym sezonie awansował do pierwszej drużyny Jürgena Kloppa i zdobył możliwość rozegrania spotkania w Carabao Cup.

Williams grał u boku Van Dijka w trzeciej rundzie rozgrywek z Lincoln City, w którym the Reds zwyciężyli 7:2. W kolejnej rundzie pomógł obronie zachować czyste konto, zanim Liverpool oddał zwycięstwo w rzutach karnych.

W rozmowie z byłym napastnikiem LFC, Neilem Mellorem, czytamy jak 19-latek, który w środę zadebiutował w Lidze Mistrzów, opowiada o możliwościach, których nie spodziewał się w sezonie 2020/21.

O debiucie w pierwszej drużynie w meczu z Lincoln City:

– Myślę, że wszyscy wiedzą, jakie to uczucie, ale jeśli miałbym to jakoś opisać, to przede wszystkim jest to przywilej. To odzwierciedlenie ciężkiej pracy moich trenerów i rodziców, jaką włożyli we mnie przez te wszystkie lata. Jestem niezmiernie wdzięczny za to, że przytrafiła mi się taka okazja. Marzeniem każdego chłopaka jest granie dla najlepszej drużyny na świecie, w szczególności grać u boku Virga. O co więcej mógłbym prosić?

O wpływie Van Dijka na jego grę:

– Kilka razy zostałem uchwycony na kamerze, pomyślałem wtedy „Oglądałem tego gościa w telewizji, a teraz gram obok niego, to szaleństwo!”. Praca u jego boku była o wiele łatwiejsza. Mówił mi gdzie powinienem być, co robić i tego typu rzeczy. Zawsze byłem włączony do akcji. Jeśli mam być szczery, bardzo ułatwił mi debiut.

O pierwszym meczu na Anfield przeciwko Arsenalowi:

– Myślę, że zagrałem dobry mecz u boku Virga, a później Joe Gomeza. Znowu byłem zdenerwowany, ale myślę, że było to normalne. Podobało mi się to i szkoda, że przegraliśmy w karnych, bo w grze mieliśmy szanse i mogliśmy przejść dalej.

O wsparciu rodziny, która nie mogła zobaczyć go na żywo na Anfield z powodu pandemii koronawirusa:

– Mama i tata mają ogromny udział w tym, kim się stałem, do Liverpoolu zabrali mnie kiedy miałem osiem lat. Oczywiście plusem było to, że grałem dla Liverpoolu, ale minusem był fakt, że nie było ze mną rodziny, co bardzo mnie załamywało. Wszystko jednak zawdzięczam mamie, tacie i mojej rodzinie.

O byciu częścią zwycięskiej drużyny FA Youth Cup i pokonaniu Manchesteru City:

– Po pierwszej połowie i straceniu jednej bramki, nie mieliśmy zbyt wielu szans. Po przerwie wyszliśmy prawie jak inna drużyna i graliśmy tak, jakbyśmy byli skazani na zwycięstwo. Do niedawna właśnie to był jeden z najlepszych momentów w mojej karierze. Teraz doliczam do tego debiut w pierwszej drużynie.

O wypożyczeniu do Kidderminster:

– Miało to na celu poprawę mojej gry w defensywie. Zawsze byłem sprawny, ale musiałem zmienić kilka rzeczy. Myślę, że gra przeciwko zawodnikom z niższej ligi podkreśliła te rzeczy i sprawiła, że mogłem się poprawić. To było świetne doświadczenie treningowe.

O koledze, z drużyny w FA Youth Cup, Neco Williamsie, który jest częścią pierwszego składu i zdobył tytuł Premier League na Anfield:

– Z Neco zawsze byliśmy blisko, mieszkaliśmy razem przez dwa lata. Zawsze byliśmy dobrymi przyjaciółmi, a ja byłem nim zachwycony. Zasługuje na wszystko, co osiągnął, bo ma za sobą cięższe czasy.

O swojej szansie na grę w reprezentacji Anglii U-21:

– Myślę, że było to odzwierciedleniem tego, jak grałem dla Liverpoolu w Carabao Cup. Miałem zagrać dla U-20, ale jeden ze środkowych obrońców U-21 odpadł. To było wspaniałe doświadczenie, mam nadzieję, że będę miał więcej takich okazji.

O nadziei na kontynuację treningów z pierwszą drużyną w kolejnych miesiącach:

– Bardzo chciałbym współpracować z drużyną i mam nadzieję, że będę miał szansę na grę w FA Cup. Na razie trzeba spuścić głowę, ciężko pracować i pokazać, co potrafię zrobić na treningu. Później, jeśli zagram dla U-23, będę dawał z siebie wszystko.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

czerwony1892 22.10.2020 21:54 #
Chłopak mógłby trochę popracować na siłowni nad sylwetką, bo jak dla mnie jest za chudy, taki delikatny, ale na pewno z czasem nabierze mas mięśniowej. Zwłaszcza na jego pozycji jest to ważne.
użytkownik zablokowany 23.10.2020 04:50 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Klopp: Nie ma już żadnej presji  (0)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (20)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com