Klopp: To był dobry mecz z obu stron
Jürgen Klopp pogratulował swoim piłkarzom, po tym jak Liverpool przeszedł niepokonany przez wymagającą serię spotkań.
Niedzielny, zremisowany 1:1 mecz z Manchesterem City, był siódmym starciem na przestrzeni 22 dni, pomiędzy październikową, a listopadową przerwą reprezentacyjną. The Reds wygrali pięć z nich.
Remis z Evertonem otworzył ten okres, a remis z City go zakończył. Drużyna Kloppa ma teraz punkt straty do lidera Premier League, Leicester City, czyli ich kolejnego przeciwnika i zajmuje komfortowe pierwsze miejsce w grupie D Champions League.
Po emocjonującym spotkaniu na Etihad, Klopp został poproszony o ocenę postępów Liverpoolu na krajowym podwórku, gdzie The Reds po 8 kolejkach mają już za sobą spotkania z takimi drużynami jak Arsenal, czy Chelsea.
- W Premier League wszyscy przeciwnicy są niebezpieczni, to niewiarygodne. Dlatego nie myślę na zasadzie „okej, graliśmy już z tymi i z tymi” - mówił boss w rozmowie z oficjalnym klubowym serwisem.
- Musimy zagrać z nimi jeszcze raz i gdziekolwiek gramy, będzie ciężko. To trudny okres i dla chłopaków on ciągle trwa. Teraz jadą zagrać dwa, a niektórzy nawet razy mecze dla swoich reprezentacji narodowych, to ciężki czas.
- Właśnie dlatego musimy się upewnić, że damy chłopakom czas, by się zregenerowali, przynajmniej kilka dni, jeśli będzie to możliwe. Mimo tego, byli gotowi, by ponownie dać z siebie wszystko z City i nie mogłem być bardziej szczęśliwy z tego powodu.
Klopp z entuzjazmem mówił także o jakości The Reds w pojedynku z podopiecznymi Pepa Guardioli, podczas którego Gabriel Jesus wyrównał stan rywalizacji, po wcześniejszym rzucie karnym wykorzystanym przez Mohameda Salaha. Przy stanie 1:1 jedenastkę dla gospodarzy zmarnował z kolei Kevin De Bruyne.
- Świetny mecz. Bardzo, bardzo wysoki poziom i energia z obu stron. Rywalizacja dwóch drużyn, bardzo dobrze grających w piłkę. To było niezwykle interesujące spotkanie do oglądania - powiedział menadżer.
- Bardzo podobał mi się nasz start, oczywiście graliśmy innym systemem, co mogliście zauważyć w czasie meczu. W pewnych momentach musieliśmy się jeszcze do tego dostosować. Mieliśmy dwa dni, by nad tym popracować, zrobiliśmy to, ale ostatecznie, pod presją silnego przeciwnika, jest nieco inaczej. Ale chłopacy poradzili sobie bardzo dobrze, podobało mi się wiele czysto piłkarskich aspektów. Sposób w jaki broniliśmy się przed City, był bardzo dobry.
- Oni mieli swoje 10 minut, kiedy po szybkim starcie, nie byliśmy wystarczająco zwarci. Dlatego doprowadzili do wyrównania, to jest właśnie jakość City. Potem znów pojedynek był wyrównany. Dlatego jestem zadowolony z punktu.
Komentarze (0)